Nie żyje legenda Manchesteru City

W wieku 79 lat zmarł były piłkarz m.in. Manchesteru City i reprezentant Anglii, Francis Lee. Powodem śmierci była choroba, z którą zmagał się od dłuższego czasu.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Francis Lee Getty Images / Evening Standard / Francis Lee
"Z najgłębszym smutkiem i najcięższym sercem ogłaszamy odejście byłego gracza Manchesteru City i prezesa Francisa Lee, w wieku 79 lat" - czytamy w oświadczeniu Manchesteru City.

Lee to legenda Obywateli. W 330 meczach strzelił 168 goli. Miał duży udział w zdobyciu przez Manchester m.in. tytułu First Division, Pucharu Anglii, Pucharu Ligi czy też Pucharu Zdobywców Pucharów.

Był też powoływany do reprezentacji Anglii. W niej rozegrał 27 spotkań, w których strzelił 10 bramek. Sportową karierę zakończył w 1976 roku.

Łącznie reprezentował trzy kluby: Bolton Wanderers (1959-1967), Manchester City (1967-1974) i Derby County (1974-1976). Z kolei w 1994 roku wrócił do Obywateli, gdzie przez cztery lata sprawował funkcję prezesa klubu.

Francis Lee zmarł po długiej walce z rakiem.

Zobacz także:
Niecodzienny "atak" po meczu
Nowe wieści ws. holenderskiego bramkarza

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×