Michniewicz wróci do Ekstraklasy? "Pieniądze nie będą priorytetem"

Dłuższa przerwa od trenowania czy może praca w jednym z polskich klubów? Wiele osób zastanawia się nad przyszłością Czesława Michniewicza. Jedno jest jednak pewne. - Na kasę na razie nie musi patrzeć - nie ma wątpliwości Kamil Kosowski.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Czesław Michniewicz Getty Images / Maja Hitij / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz 1 października oficjalnie przestał pełnić rolę pierwszego trenera Abha Club. Szkoleniowiec został odwołany ze stanowiska po zaledwie trzech miesiącach współpracy.

- Wydawało się, że będzie miał szansę przetrzeć szlaki dla innych trenerów z Polski. Właściciele klubu i tak wykazali się dużą cierpliwością - powiedział Kamil Kosowski w rozmowie z "Faktem".

Nie ulega wątpliwości, że przy takim niekorzystnym bilansie były selekcjoner polskiej kadry mógł się z saudyjskim zespołem pożegnać o wiele wcześniej. Ostatecznie stanęło na sześciu porażkach i trzech zwycięstwach - w tym jednym w Pucharze Króla.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]

Abha Club po ośmiu seriach gier zajmuje dopiero szesnaste miejsce w osiemnastozespołowej Saudi Pro League. Ich dorobek to aktualnie sześć punktów. Gorsze są jedynie Al-Raed oraz Al Hazem.

Wiele osób zastanawia się, czy Czesław Michniewicz po nieudanej przygodzie w Azji zrobi sobie przerwę, czy może zdecyduje się wrócić do Polski, żeby poprowadzić jeden z klubów PKO Ekstraklasy.

- Czy wróci do ekstraklasy? Zobaczymy. Po przygodach z prowadzeniem reprezentacji Polski i klubu w Arabii Saudyjskiej pieniądze nie będą dla niego priorytetem. Na kasę na razie nie musi patrzeć - zakończył były piłkarz, a obecnie ekspert i komentator.

Czytaj także:
Zieliński strzelił Realowi. Hit w Neapolu nie zawiódł
"Warto być przyzwoitym". Gorąco w sieci po tym, co zrobił Zieliński

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×