Legia Warszawa doznała drugiej porażki z rzędu. W weekend przegrała z Jagiellonią Białystok, a w czwartkowy wieczór z AZ Alkmaar w Lidze Konferencji Europy.
W dodatku w drugim meczu z rzędu nie strzeliła gola, co wcześniej jej się nie zdarzało.
- Czujemy się źle, jesteśmy rozczarowani wynikiem. W pierwszej połowie wyglądaliśmy dobrze na tle topowego rywala. Nikt chyba nie przewidywał, że tak może wyglądać to spotkanie. Tym bardziej szkoda, że wracamy bez punktów - komentował trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
O wyniku przesądził jeden gol na początku drugiej połowy. Trener Legii ma pretensje do swoich zawodników o tę sytuację.
- Cała nasza defensywa zachowała się źle. To było w zasadzie pół okazji bramkowej. Zabrakło naszej odpowiedniej reakcji. Nawet w przewadze jednego zawodnika nie było łatwo przedostać się do trzeciej tercji boiska, bo AZ bronił się bardzo skutecznie - mówił Runjaić.
Przed Legią prestiżowy mecz z Rakowem Częstochowa w najbliższy weekend.
- Nie uważam, żeby trudno było nam podnieść drużynę po dwóch porażkach. Mieliśmy dziś dobre momenty, zaprezentowaliśmy się jako drużyna z dobrej strony. Dzisiejszy wynik jest rozczarowujący, ale jeśli w większości meczów będziemy prezentować się tak jak dziś, będziemy wygrywać. W grupie wszyscy mają tyle samo punktów, rywalizacja jest otwarta. Wciąż mamy szansę na awans do kolejnej rundy - podsumował trener Legii.
CZYTAJ TAKŻE:
Tak Legia straciła gola w meczu z AZ Alkmaar [WIDEO]
Reprezentant Polski wyróżniony. Powalczy z Lionelem Messim
Czy Legia Warszawa wyjdzie z grupy w LKE? 
