Polska zagrała z Hiszpanią. Poznajesz, kto wystąpił u rywali?

YouTube / WMZPN TV / Na zdjęciu: Michał Żuk
YouTube / WMZPN TV / Na zdjęciu: Michał Żuk

Zawodnik szkółki FC Barcelony Michał Żuk w meczu kadr U-15 Polska - Hiszpania zagrał dla tych drugich. Piłkarz marzy o występach dla kadry Hiszpanii. Ale swoje dokłada tu też PZPN, który przez bardzo długi czas nie kontaktował się z graczem.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę na zakończenie turnieju UEFA Development, który odbywał się w Kętrzynie i Biskupcu, reprezentacja Polski U-15 mierzyła się z kadrą Hiszpanii. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1, ale w rzutach karnych lepsi okazali się młodzi zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego.

Uwagę przyciągnął jednak inny fakt. W kadrze Hiszpanii wystąpił Michał Żuk. Polak od dawna jest uważany za spory talent i w wieku 7 lat trafił do słynnej akademii FC Barcelony - La Masii. W ubiegłym roku przeniósł się na 12 miesięcy do Pogoni Szczecin, ale ostatnio wraz z bratem Miłoszem wrócił do Dumy Katalonii.

We wrześniu Michał Żuk otrzymał powołanie do młodzieżowej kadry Hiszpanii. I je przyjął. Już wcześniej pojawiły się sugestie, że młody talent marzy o występach dla kadry Półwyspu Iberyjskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwierzę wpadło na murawę. Podczas meczu!

Jego ojciec na łamach mediów za sytuację częściowo obwiniał Polski Związek Piłki Nożnej. Zarzucał związku brak zainteresowania jego synem.

- Istotne jest, aby był choćby minimalny kontakt z zawodnikiem, zbudowanie relacji z rodziną i aby dany związek poważnie cię traktował. Najważniejsze jest jednak, żeby dostać zaproszenie na zgrupowanie kadr, a nie na jakiś obóz, żeby było choćby minimalne zainteresowanie ze strony związku - mówił na łamach "Przeglądu Sportowego" jego ojciec Mariusz Żuk.

PZPN 1,5 roku temu powołał Michała Żuka na zgrupowanie Letniej Akademii Młodych Orłów - czyli obozu, którego celem jest selekcja młodych talentów. Ojciec piłkarza odrzucił jednak tę propozycję, argumentując to zbliżającymi się egzaminami ósmoklasisty. Zaskakująca była reakcja związku. Według Mariusza Żuka federacja nie dzwoniła do niego od tamtego czasu.

Sytuacją przywodzi na myślę to, co stało się Lukasem Podolskim. Swego czasu jeden z najlepszych napastników na świecie oraz zwycięzca mundialu 2014 mógł występować w Biało-Czerwonych barwach, ale PZPN się nim nie interesowało.

Czytaj więcej:
Legia wydała oświadczenie. Stanowcze słowa po skandalu w Holandii

Komentarze (33)
avatar
random47
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwne ? Nie , tak dziady z PZPN działają !!Stoliczek , wódeczka i grill a nie małoletni kopacze. 
avatar
Emer
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To co kolejna afera w PZPN? Legia też nie chciała Lewego i jak na tym wyszła? Za dwa lata mógłby być podstawowym zawodnikiem, a tak polscy lobbyści będą promować swoich nieudaczników. 
avatar
mirek gra
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ichoj mu wdope. 
avatar
Sebekjaga 1984
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z niego taki Hiszpan jak ze mnie góral ze wzgórz golan. 
avatar
Andrus1964
8.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przecież byl w akademi pogoni zobaczył co i jak tu jest widocznie nie spodobało się jemu to i wyjechał z powrotem