W tym klubie chce zakończyć karierę Cristiano Ronaldo. Padła konkretna data

Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo nie zamierza w najbliższym czasie kończyć kariery. Portugalczyk chciałby przedłużyć kontrakt z Al-Nassr, a jego głównym celem mają być mistrzostwa świata w 2026 roku.

Teoretycznie Cristiano Ronaldo skończył z poważnym futbolem, gdy skusił się na propozycję Al-Nassr z Arabii Saudyjskiej. Przeniósł się tam pod koniec 2022 roku, podpisując kontrakt do końca sezonu 2024/25.

Jednak Portugalczyk cały czas utrzymuje wysoką formę. W obecnym sezonie strzelił jedenaście goli w jedenastu meczach, a w sumie w nowym klubie zdobył już 25 bramek.

Jak poinformował dziennikarz Ali Al-Harbi, Ronaldo nie zamierza rezygnować z olbrzymiej pensji w Arabii Saudyjskiej i chce przedłużyć kontrakt do 2027 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

- Chce zagrać na mistrzostwach świata 2026 jako piłkarz Al-Nassr, a następnie ogłosi zakończenie kariery piłkarskiej - napisał ów dziennikarz.

Przypomnijmy, że najbliższe mistrzostwa świata odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie w 2026 roku.

O swoich planach Ronaldo poinformował władze Al-Nassr tuż przed wylotem na zgrupowanie reprezentacji Portugalii. Gdyby jego wymarzony scenariusz się ziścił, Ronaldo będzie miał 41 lat podczas swojego ostatniego mundialu w karierze.

To jednak oznacza, że Ronaldo zakończy karierę w Al-Nassr i nie wydarzy się jego powrót do Sportingu, w którym stawiał pierwsze kroki jako piłkarz.

38-latek to absolutny rekordzista pod względem występów w reprezentacji Portugalii. Ma takich meczów 201, a licznik ciągle rośnie. W najbliższych dniach Portugalia rozegra kolejne dwa spotkania w eliminacjach Euro 2024 (13 października ze Słowacją i 16 października z Bośnią i Hercegowiną). Portugalczycy pewnie zmierzają na mistrzostwa, po sześciu kolejkach mają komplet 18 punktów przy imponującym bilansie bramkowym 24:0.

CZYTAJ TAKŻE:
Abha ma nowego trenera, dwa razy spadał z ligi. To on zastąpił Michniewicza
Jest decyzja! Ruch Chorzów coraz bliżej nowego stadionu

Komentarze (0)