Szwedzi mają dużo problemów. Są zagrożeni brakiem awansu na kolejny duży turniej piłkarski, stąd spekulacje o zmianie selekcjonera Jannego Anderssona. Wśród kandydatów na jego następcę jest wskazywany choćby Jens Gustafsson z Pogoni Szczecin. W meczu towarzyskim zespół ze Skandynawii zmierzył się z Mołdawią, która w niedzielę odwiedzi Polaków w Warszawie.
Szwedzi zagrali w czwartek na przekór kłopotom. Przynajmniej na początku meczu, kiedy to co dziewięć minut zdobywali gola i zdobyli prowadzenie 2:0. Przy pierwszej bramce Jespera Karlssona w 9. minucie elegancko asystował Linus Wahlqvist z Pogoni. Goście co prawda złapali kontakt dzięki strzałowi na 1:2 Iona Nicolaescu, jednak bramka na 3:1 Jespera Karlssona w 74. minucie odebrała im realną szansę nawet na zremisowanie.
Rosjanie znajdują dla siebie przeciwników, którzy zgadzają się na rozgrywanie z nimi meczów towarzyskich. Tyle im pozostało, skoro kadra została wykluczona z rozgrywek międzynarodowych przez FIFA i UEFA. Tym razem skusili się Kameruńczycy i był to szósty mecz Rosji w 2023 roku. Wcześniej zagrała z Iranem, Irakiem, Katarem i dwukrotnie z kadrą olimpijską Egiptu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Rosjanie odnieśli we wspomnianych meczach jedno zwycięstwo, więc mieli apetyt na poprawienie bilansu. W 40. minucie Fiodor Czałow uświetnił golem na 1:0 występ w zespole narodowym w rodzinnej Moskwie. Okazało się, że był jedynym skutecznym piłkarzem wieczoru i Rosja odniosła skromne zwycięstwo.
Mecze towarzyskie:
Szwecja - Mołdawia 3:1 (2:1)
1:0 - Jesper Karlsson 9'
2:0 - Gustaf Lagerbielke 18'
2:1 - Ion Nicolaescu 39'
3:1 - Jesper Karlsson 74'
Rosja - Kamerun 1:0 (1:0)
1:0 - Fiodor Czałow 40'
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale