Eliminacje do mistrzostw Europy 2024 nie układają się po myśli reprezentacji Polski, która jeszcze przed czwartkowym starciem z Wyspami Owczymi zajmowała przedostatnie miejsce w grupie E. Na szczęście zespół Michała Probierza zanotował ważne zwycięstwo w Thorshavn.
Już w czwartej minucie na prowadzenie Biało-Czerwonych wyprowadził Sebastian Szymański. Druga połowa rozpoczęła się od wstrząsu w ekipie Farerów. Gospodarze musieli walczyć w "dziesiątkę" po czerwonej kartce Hordura Askhama. Osłabienie rywali bezlitośnie wykorzystał Adam Buksa.
Ekipa Probierza w końcowej fazie spotkania miała przewagę. Mecz należy jednak dograć do końca, a pomogli w tym zgromadzeni na trybunach fani reprezentacji Polski, którzy odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego. Było ich naprawdę słychać.
Ostatecznie Biało-Czerwoni zwyciężyli z Wyspami Owczymi 2:0 i wciąż są w grze o awans na Euro 2024 (więcej przeczytasz TUTAJ). Już w niedzielę (15 października) czeka ich starcie przeciwko Mołdawii na PGE Narodowym.
Zobacz też:
Sebastian Szymański rozpoczął strzelanie w Thorshavn. Wskazał klucz do wygranej
ZOBACZ WIDEO: Kontuzja Lewandowskiego. Podał nowe szczegóły