Zawodnicy Legii Warszawa na długo zapamiętają porażkę 0:1 z AZ Alkmaar w Lidze Konferencji Europy. Po spotkaniu wyjazdowym lokalne służby fizycznie zaatakowały prezesa wicemistrzów Polski, Dariusza Mioduskiego.
W dodatku holenderska policja dokonała zatrzymania Josue oraz Radovana Pankova. Obaj zawodnicy w związku z tym nie mogli wrócić do kraju razem z drużyną w pierwotnie zaplanowanym terminie.
Przypomnijmy, że do akcji włączyli się przedstawiciele polskiego rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele. Później UEFA wszczęła postępowanie i w piątek opublikowano komunikat w tej sprawie.
Dużym zaskoczeniem jest fakt, że Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA nałożyła na Legię karę w wysokości 15 tysięcy euro, a także zakaz sprzedawania biletów dla kibiców na najbliższe spotkanie wyjazdowe w europejskich rozgrywkach.
Decyzja organów UEFA jest konsekwencją tego, że fani Legii w Alkmaar mieli zachowywać się niestosownie. Należy zaznaczyć, że w dalszym ciągu federacji prowadzi podstępowanie dotyczące zdarzeń po zakończeniu meczu z Holendrami.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. Wróci na hit z Realem?
Czytaj więcej:
Ważny apel Lewandowskiego ws. wyborów. Jest spory odzew
Reprezentacja Polski U-18 znów zachwyciła [WIDEO]