Cztery gole w debiucie trenera Niemców

PAP/EPA / CJ Gunther / Na zdjęciu: Ilkay Gundogan i Christian Pulisić
PAP/EPA / CJ Gunther / Na zdjęciu: Ilkay Gundogan i Christian Pulisić

Amerykanie rozpoczęli strzelanie, ale po golu Christiana Pulisicia zawodnicy "Die Mannschaft" przejęli inicjatywę. Niemcy pokonali USA 3:1 w meczu towarzyskim, w którym na ławce trenerskiej zadebiutował Julian Nagelsmann.

Od samego początku gospodarze nie mieli zamiaru ułatwiać sprawy naszym zachodnim sąsiadom. Bardzo szybko drogę do siatki znalazł Christian Pulisić, jednak meksykański arbiter zasygnalizował spalonego.

Sygnał do ataku niemieckiej kadrze dał Pascal Gross. Związany z Brighton and Hove Albion huknął z dość dużej odległości. Matt Turner mógł mówić o dużym szczęściu, bowiem piłka zatrzymała się na słupku.

Obie drużyny próbowały uderzeń z dystansu. Na listę strzelców chcieli się w ten sposób wpisać Niclas Fuellkrug, Sergino Dest czy Timothy Weah. Żadna z tych prób nie była wystarczająco groźna.

Wyróżniającą się postacią był Pulisić. Filar AC Milan wpadł w pole karne "Die Mannschaft" i przewrócił się po starciu z Markiem-Andre ter Stegenem. Napastnik domagał się rzutu karnego, lecz nie wskórał.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery

W 27. minucie Matt Turner obronił strzał Fuellkruga, a następnie Amerykanie ruszyli z kontratakiem. Folarin Balogun przekazał piłkę Pulisiciowi, który miał trochę miejsca przed polem karnym. Kapitan gospodarzy fenomenalnie huknął z dystansu. Niemiecki golkiper nawet nie drgnął.

Odpowiedź ekipy Juliana Nagelsmanna przyszła po 12 minutach. Turner wygarnął piłkę spod nóg Leroya Sane, aczkolwiek idealnie ustawiony był Ilkay Gundogan. Pomocnik FC Barcelony znalazł drogę do pustej bramki.

Gundogan regularnie podłączał się do akcji ofensywnych drużyny. Klubowy kolega Roberta Lewandowskiego tuż po zmianie stron zmusił Turnera do interwencji. Bramkarz wykazał się też refleksem po strzale Fuellkruga.

Niemcy strzelili gola na 2:1 w 58. minucie. Robin Gosens fantastycznie wypatrzył w polu karnym Fuellkruga. Snajper uwolnił się spod opieki przeciwników i pewnym strzałem pokonał Turnera.

Kilkadziesiąt sekund później przyjezdni powiększyli swoje prowadzenie. Fuellkrug zdołał odegrać do kolegi i tym razem wystąpił w roli asystenta. Jego podanie strzałem wślizgiem wykorzystał Jamal Musiala.

Druga połowa meczu towarzyskiego z USA należała zdecydowanie do Niemców. Julian Nagelsmann mógł odetchnąć z ulgą po zwycięstwie 3:1 w swoim selekcjonerskim debiucie.

Tego samego dnia Wybrzeże Kości Słoniowej rozegrało mecz kontrolny z Marokiem. Prowadzenie Iworyjczykom dał Sebastien Haller. Dziewięć minut przed upływem regulaminowego czasu Ayoub El Kaabi zapewnił remis 1:1 półfinalistom zeszłorocznego mundialu.

USA - Niemcy 1:3 (1:1)
1:0 - Christian Pulisić 27'
1:1 - Ilkay Gundogan 39'
1:2 - Niclas Fuellkrug 58'
1:3 - Jamal Musiala 61'

Składy:

USA: Matt Turner - Joseph Scally, Tim Ream, Chris Richards (65' Cameron Carter-Vickers), Sergino Dest, Weston McKennie (74' Johnny), Giovanni Reyna (46' Luca De La Torre), Yunus Musah, Christian Pulisić (74' Kevin Paredes), Timothy Weah (66' Brenden Aaronson), Folarin Balogun (65' Ricardo Pepi).

Niemcy: Marc-Andre ter Stegen - Jonathan Tah, Mats Hummels (62' Niklas Suele), Antonio Ruediger, Pascal Gross (70' Leon Goretzka), Ilkay Gundogan, Florian Wirtz (62' Kai Havertz), Robin Gosens, Jamal Musiala (80' Chris Fuehrich), Leroy Sane (71' Julian Brandt), Niclas Fuellkrug (80' Thomas Mueller).

Żółta kartka: Musah (USA) - Hummels (Niemcy).

Sędzia: Fernando Guerrero (Meksyk).

***

Wybrzeże Kości Słoniowej - Maroko 1:1 (1:0)
1:0 - Sebastien Haller 45+3'
1:1 - Ayoub El Kaabi 81'

Czytaj więcej:
Szymon Marciniak poprowadzi "gorący" mecz
Co ze zdrowiem Polaka, który przypieczętował zwycięstwo? Są nowe informacje

Komentarze (0)