Przed czwartkowym spotkaniem z Wyspami Owczymi (2:0) selekcjoner reprezentacji zdecydował, że w kadrze meczowej zabraknie Bartłomieja Wdowika z Jagiellonii Białystok i Bartosza Bereszyńskiego. Absencja tego drugiego była spowodowana urazem.
Obrońca Empoli brał udział w treningach drużyny, ale jak później przyznał Michał Probierz - od początku nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu na pierwsze październikowe spotkanie reprezentacji.
Probierz do końca obserwował sytuację Bereszyńskiego, na sobotniej konferencji prasowej zaznaczył, że decyzję odnośnie tego zawodnika podejmie po treningu. I wygląda na to, że ze zdrowiem Bereszyńskiego jest lepiej, ponieważ obrońca znalazł się w kadrze na niedzielne spotkanie z Mołdawią.
Selekcjoner wysłał na trybuny Sebastiana Walukiewicza i ponownie Bartłomieja Wdowika.
Oznacza to również, że gotowy do gry jest Adam Buksa, strzelec gola w meczu z Wyspami Owczymi. Napastnik po spotkaniu narzekał na stłuczenie mięśnia, jako jedyny nie brał udziału w rozbieganiu i potrzebował szczegółowych badań lekarskich by określić, czy kontuzja jest poważna. Buksa będzie jednak do dyspozycji Probierza w niedzielę.
Po sześciu rozegranych meczach w eliminacjach Euro 2024 reprezentacja Polski jest na drugim miejscu w grupie mając punkt więcej od Czechów i Mołdawii, ale także jeden mecz rozegrany więcej od tych dwóch drużyn.
Mecz Polska - Mołdawia w niedzielę 15 października o godzinie 20.45.
Polacy wykonali zadanie i przełamali fatalną serię
ZOBACZ WIDEO: Kontuzja Lewandowskiego. Podał nowe szczegóły