Kontrakt Kyliana Mbappe z PSG obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku. To oznacza, że od 1 stycznia gwiazdor reprezentacji Francji będzie mógł rozpocząć negocjacje z innymi klubami i podpisać umowę, która wejdzie w życie 1 lipca.
Jak informuje "Sport", w tym tygodniu PSG planuje złożyć zawodnikowi ostateczną propozycję przedłużenia kontraktu o kolejny rok.
Nasser Al-Khelaifi nie chce dłużej czekać i chciałby poznać stanowisko zawodnika, choć ten już niejednokrotnie dał do zrozumienia, że nie zamierza dłużej grać w tym klubie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
Jeśli po raz kolejny odmówi, wszystkie scenariusze staną się realne, natomiast jest bardzo mała szansa, by Mbappe odszedł z PSG już zimą. Tu nic nie powinno się zmienić.
Przez ostatnie tygodnie klub nie naciskał na Mbappe i nie wracał do tematu, ale "Sport" podaje, że ustalono termin negocjacji po drugiej przerwie reprezentacyjnej, która właśnie dobiega końca.
Jeśli Mbappe powie "nie", będzie mógł odejść za darmo. Do tego jednak w Paryżu nie chcą dopuścić, dlatego rozważana jest pewna opcja - przedłużenie kontraktu o rok i wpisanie klauzuli odstępnego z kwotą dużo niższą niż wycena piłkarza. Wtedy Mbappe mógłby odejść w trakcie letniego okna transferowego, a PSG nie zostałoby z niczym.
CZYTAJ TAKŻE:
Dobre wieści dla Realu Madryt przed El Clasico. Odwołanie przyniosło efekt
Agent piłkarza Juventusu mówi wprost. "Jest uzależniony od hazardu"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)