Marek Papszun selekcjonerem? Zaskakujący pomysł czeskiego dziennikarza

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marek Papszun
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marek Papszun

Reprezentacja Czech, podobnie jak Polska, spisuje się poniżej oczekiwań i selekcjoner Jaroslav Silhavy jest o krok od zwolnienia. Jeden z czeskich dziennikarzy podsunął związkowi zaskakujący pomysł, by zatrudnić w jego miejsce Marka Papszuna.

Cezary Kulesza miał dwóch kandydatów do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski. Ostatecznie postawił na Michała Probierza, a Marek Papszun okazał się tym, który przegrał na ostatniej prostej.

Papszun pozostaje bez pracy po odejściu z Rakowa Częstochowa. Jego kontrakt obowiązywał do 30 czerwca i już dużo wcześniej postanowił, że nie zostanie przedłużony.

Dość sensacyjny pomysł podrzucił czeski dziennikarz Jiri Fejgl z "iSport.cz". Według niego Papszun to idealny trener do roli selekcjonera reprezentacji Czech.

ZOBACZ WIDEO: Kontuzja Lewandowskiego. Podał nowe szczegóły

- Mój typ to Marek Papszun. Chcemy Jindricha Trpisovskiego, ale nie możemy go mieć. Dlaczego więc nie wziąć polskiego Trpisovskiego? W tej chwili jest wolny, ale problemem są finanse. Zdaję sobie z tego sprawę - napisał ów dziennikarz.

Wspomniany Trpisovsky jest obecnie trenerem Slavii Praga.

W Czechach rozgorzała dyskusja na temat nowego trenera, ponieważ reprezentacja spisuje się kiepsko w eliminacjach Euro 2024 (choć i tak jest wyżej w tabeli niż Polska). Obecny selekcjoner Jaroslav Silhavy nie ma mocnej pozycji i coraz głośniej mówi się o jego zwolnieniu.

I choć mówimy jedynie o fanaberii dziennikarza, to jednak byłby to chichot losu, gdyby Papszun objął reprezentację Czech i pojechał z nią na mistrzostwa Europy, a Polacy obejrzeliby turniej z perspektywy telewizorów.

CZYTAJ TAKŻE:
Daleki wyjazd z happy endem. Poznaliśmy kolejnego finalistę Euro 2024
Xavi szuka nowej dziewiątki pod nieobecność "Lewego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty