Były siatkarz odpowiedział Probierzowi. "Chętnie pomogę"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz (PAP), na małym: post Marcina Możdżonka (Twitter)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz (PAP), na małym: post Marcina Możdżonka (Twitter)

Po kolejnej kompromitacji piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2024, swoją pomoc zadeklarował Marcin Możdżonek. To odpowiedź siatkarza na słowa Michała Probierza, któremu w kadrze Biało-Czerwonych brakuje wzrostu.

Reprezentacja Polski spisuje się fatalnie podczas eliminacji do mistrzostw Europy 2024. Niedzielne spotkanie z Mołdawią było bardzo ważne w kontekście bezpośredniego awansu do głównego turnieju. Ostatecznie na PGE Narodowym padł remis (1:1).

Dzień po feralnym meczu Michał Probierz był gościem Mateusza Borka w Kanale Sportowym. Trener Biało-Czerwonych wskazał, co może być problemem kadry. - Brakuje wzrostu w tym zespole, a to jest istotne. I po stałych fragmentach gry i w defensywnie brakuje, żeby jeszcze jeden czy drugi zawodnik był wysoki - stwierdził szkoleniowiec.

Swoją pomoc selekcjonerowi zadeklarował Marcin Możdżonek, który opublikował w mediach społecznościowych zabawny wpis. "Ma ktoś korki w rozmiarze 50 na zbyciu? Chętnie pomogę" - napisał na platformie X (dawny Twitter).

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. Wróci na hit z Realem?

"Panie, tam się piłki ręką nie dotyka, pamiętaj pan" - odpowiedział jeden z użytkowników. "Gorzej by nie było" - dodał inny.

Reprezentacja Polski ma do rozegrania jeszcze jedno spotkanie w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Przeciwnikiem zespołu Michała Probierza będą Czechy, które również walczą o awans do głównego turnieju.

Nasi południowi sąsiedzi są w znacznie lepszej sytuacji od Biało-Czerwonych. Drużyna prowadzona przez Jaroslava Silhavy'ego ma do rozegrania jeden mecz więcej i to jeszcze z Mołdawią na własnym terenie.

Zobacz też:
Tragedia w Brukseli. Dwóch kibiców zastrzelonych

Komentarze (1)
avatar
LowcaKitu
17.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja słyszałem że Probierz powiedział że problemem mogło być to że było za dużo ludzi na trybunach. I ja tu się zgadzam w stu procentach