Trwa sen kibiców Girony. Drużyna w La Lidze w 10. kolejce odniosła ósme zwycięstwo. W domowej potyczce z zamykającą tabelę Almerią to goście niespodziewanie wyszli na prowadzenie 2. minucie. W 24. minucie było już 0:2.
Girona wzięła się do pracy i jeszcze przed przerwą, w krótkim czasie, zdobyła trzy gole. Almeria po zmianie stron nie była w stanie zbyt wiele zdziałać i straciła jeszcze dwie bramki. W efekcie w La Lidze gospodarze zrównali się punktami z liderem Realem Madryt.
Po trzy punkty sięgnęło Rayo Vallecano. W wyjazdowym spotkaniu z beniaminkiem Las Palmas goście trafili w doliczonym czasie wykorzystując rzut karny. Dzięki wygranej Rayo w La Lidze znalazło się na 7. miejscu. Przyjezdni zakończyli serię czterech remisów z rzędu.
UD Las Palmas - Rayo Vallecano 0:1 (0:0)
0:1 - Bebe (k.) 90+1'
Girona FC - UD Almeria 5:2 (3:2)
0:1 - Baptistao 2'
0:2 - Baptistao 24'
1:2 - Martin 37'
2:2 - Dovbyk 39'
3:2 - Dovbyk 43'
4:2 - Savio 71'
5:2 - Stuani 85'
Villarreal CF - Deportivo Alaves 1:1 (0:0)
0:1 - Samu 48'
1:1 - G. oreno (k.) 65'
[multitable table=1607 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Beniaminek bez szans w Pampelunie. Czarna seria trwa
Jakub Kamiński nie pomógł Wilkom. Pewny krok Bayeru 04 i Stuttgartu