FC Barcelona do niedzielnego spotkania przeciwko Athletikowi Bilbao podchodziła z pewnymi brakami kadrowymi. Xavi nie mógł liczyć na kilku zawodników w tym m.in. Roberta Lewandowskiego, Raphinhę, Pedriego czy Frenkiego de Jonga.
Pojawiła się za to szansa dla innych piłkarzy w tym debiutanta - Marca Guiu. 17-letni pomocnik w 79. minucie zastąpił na murawie Fermina Lopeza. Decyzja była strzałem w dziesiątkę, ponieważ debiutant trafił do siatki 34 sekundy po wejściu na boisko.
Brawo bił mu oglądający spotkanie z trybun Robert Lewandowski (więcej przeczytasz TUTAJ). Bardziej żywiołowo na gola Guiu zareagował Gerard Romero, który w trakcie niedzielnego meczu prowadził transmisję na żywo w sieci.
Znany dziennikarz po prostu oszalał. "Historia, historia!" - krzyczał na wizji (nagranie znajduje się na dole artykułu).
Bramka 17-letniego piłkarza okazała się decydująca w niedzielnym spotkaniu. FC Barcelona wygrała z Athletikiem Bilbao (1:0) i awansowała na trzecie miejsce w tabeli La Ligi, wyprzedzając Atletico Madryt (więcej TUTAJ).
Zobacz też:
Mistrz świata tłumaczy się z wpadki dopingowej. Mourinho z niego zakpił!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)