Bayern chce przerwać fantastyczną passę Galatasaray. Tuchel: Duże wyzwanie

PAP/EPA / Erdem Sahin / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
PAP/EPA / Erdem Sahin / Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Bayern Monachium ma już za sobą mecze z Manchesterem United i FC Kopenhagą. Teraz spotkanie wyjazdowe spotkanie z Galatasaray, które jest niepokonane od pół roku. - Chcemy przerwać ich serię - mówi trener Thomas Tuchel.

Żeby znaleźć ostatnią przegraną Galatasaray, trzeba cofnąć się aż do 30 kwietnia i derbowego meczu z Besiktasem. Wtedy zaczęła się fantastyczna seria, która trwa do dzisiaj.

Galatasaray nie przegrało już do końca sezonu, co skutkowało szóstym w historii klubu mistrzostwem Turcji. W obecnych rozgrywkach zespół prowadzony przez Okana Buruka nie zaznał goryczy porażki.

W lidze ma osiem zwycięstw i remis, w Lidze Mistrzów remis i wygraną na Old Trafford, a wszystko poprzedziło pięć zwycięstw i remis w eliminacjach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce

I choć Bayern Monachium będzie faworytem wtorkowego spotkania w Stambule, to przed mistrzem Niemiec piekielne trudne zadanie, z czego zdaje sobie sprawę Thomas Tuchel.

- Galatasaray to zespół bardzo agresywny, mobilny, grający na dużej intensywności z piłką i bez piłki przy nodze. Wiemy, że ma długą serię bez porażki, wyniki mówią same za siebie. To dobry przeciwnik, klub z tradycjami. Mecz stanowi dla nas duże wyzwanie, ale chcemy przerwać ich dobrą passę - mówił Tuchel na konferencji prasowej.

- W Lidze Mistrzów chodzi o grę krok po kroku. Czujemy się na tyle silni, że możemy wygrać grupę. Naszym celem jest faza pucharowa - komentował Tuchel.

Po dwóch meczach Bayern ma komplet sześciu punktów, Galatasaray z czterema punktami jest na drugim miejscu w tabeli.

Początek meczu Galatasaray - Bayern Monachium we wtorek o godz. 18.45.

CZYTAJ TAKŻE:
Ujawnił, co robi UEFA ws. awantury w Holandii. Nie ma dobrych informacji
Ajax zwolnił trenera. Jest pierwsza decyzja po fatalnym początku sezonu

Komentarze (0)