"Turbokozak" to program rozgrywkowy emitowany w Canal+, w którym zaproszeni goście mogą zaprezentować swe piłkarskie umiejętności. W najnowszym odcinku taką szansę otrzymał "Mata", czyli jeden z najpopularniejszych, polskich raperów.
Warto dodać, że piłka nożna nie jest Michałowi Matczakowi obca. Ciekawostką jest, że artysta we wrześniu zeszłego roku rozpoczął sportową przygodę w klubie lubelskiej B-klasy i zasilił LKS Tajfun Ostrów Lubelski.
A jak poradził sobie w "Turbokozaku"? Nie brakowało zabawnych momentów, jak chociażby ten podczas wykonywania rzutu karnego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
"Mata" wzorował się na Robercie Lewandowskim, który wykonuje "jedenastki" w charakterystyczny sposób, robiąc swoisty "naskok". Raper nad precyzyjnym wykończeniem musi jeszcze zdecydowanie popracować. W programie C+ nie trafił w bramkę.
- Ostatnio z "Lewym" gadałem przed treningiem. Się go zapytałem, jak te karne strzela. Próbowałem parę razy powtórzyć i mi powiedział, że źle nabieg robię - zażartował "Mata" przed wykonaniem "jedenastki".
"Szyny były złe… i nabieg też był zły!" - śmieje się Canal+Sport na platformie X (dawniej Twitter).
Wideo można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Kolejna "gorąca" wyprawa Polaka w Lidze Mistrzów
"Nie przeszkadza mi". Wziął w obronę Probierza