Powiedzieli to o Podolskim. Ten szybko ich wyjaśnił

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Lukas Podolski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Lukas Podolski

W wywiadzie dla Gol24 członek zarządu Górnika Zabrze Tomasz Masoń poruszył temat kontraktu Lukasa Podolskiego z jednym ze sponsorów. Niemiec odniósł się do tego tematu i wyjaśnił, że przekazana informacja była fałszywa.

Zatargi na linii Lukas Podolski - działacze Górnika Zabrze to żadna nowość. Tych od czasu przejścia niemieckiego zawodnika do polskiego klubu nie brakuje. Stąd też nie było zaskoczeniem to, że znowu do takich doszło.

- Węglokoks zaoferował nam większą kwotę za koszulki i w jakiś sposób zrekompensował nam odejście Polygonu, natomiast Schuttflix jest obecny na rynku polskim, ale rozwój nie jest taki, jak oczekiwali i skierowali działania marketingowe na inne pola. Wiem też, że na rynku niemieckim również wygasła ich umowa z Lukasem Podolskim. Tak to niestety działa na rynku sponsorskim. Podobnie było z pewną firmą, która podpisała z nami umowę na cztery lata, a po półtora roku ją zakończyła, bo nie udało im się wejść do dużych funkcjonujących w Polsce marketów budowlanych - powiedział członek zarządu Tomasz Masoń w wywiadzie dla Gol24.

Właśnie do jego słów postanowił odnieść się "Poldi". Powodem takiego stanu rzeczy były jego słowa na temat współpracy piłkarza z firmą Schuttflix. Duet ten współpracuje ze sobą od dłuższego czasu i jak się okazuje, żadna umowa między nimi nie wygasła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

"Hallo Zarząd, Hallo Tomek Masoń. Nie sprzedawajcie do mediów nieprawdy i ploteczek o mnie. Nie wiecie to nie mówcie. Moja umowa z Schuttflix ma się dobrze i trwa 3 lata. A firma mówi że polski rynek zaraz po niemieckim jest najlepszy! Pozdrowienia" - napisał Podolski na swoim oficjalnym koncie na platformie X (dawniej Twitter).

Tym samym zawodnik Górnika pokazał wprost, że członek zarządu klubu w rozmowie z mediami wyznał nieprawdziwą informację. W końcu sam Podolski wie najlepiej, jak ma się jego sprawa ze sponsorami.

A takie działania zarządu mogą mocno zepsuć relację z kluczowym piłkarzem zabrzan. W obecnej sytuacji muszą uważać, bo chętnych na "Poldiego" nie brakuje. A ten sam zapowiadał, że jeżeli nie dojdzie do zmian w klubie, to może się z nim pożegnać.

Przeczytaj także:
Wyznanie Podolskiego. "Tęskniłem za drugim domem"

Komentarze (2)
avatar
jurasg
26.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech wraca do Niemiec, nie chcemy tu emerytowanych niemieckich kopaczy. 
avatar
KotEnio
26.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poldi pokazales ..dziadkowi , ze spelniles swoje .marzenia i grasz w Gorniku ale zrobilbys lepiej gdybys poszukal sobie inny klub !