Pogoń Szczecin w ostatnim czasie notowała dobre wyniki w PKO Ekstraklasie. Przynajmniej w porównaniu z kryzysem sprzed wrześniowej przerwy reprezentacyjnej. Dlatego trener Jens Gustafsson w ogóle nie wymieniał piłkarzy w podstawowym składzie Pogoni. Tym razem musi to zrobić, ponieważ z powodu kartek pauzuje Alexander Gorgon.
- Alex jest jednym z najlepszych piłkarzy Pogoni za każdym razem, kiedy wychodzi na boisko. Tak jakościowego zawodnika jest trudno zastąpić. On gra bardzo zespołowo, mocno pomaga. Jestem jednak przekonany, że jego zmiennik będzie chciał wywalczyć miejsce w składzie na dłużej - mówi trener Jens Gustafsson na konferencji prasowej.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie wprowadzę kompletnej nowości. Skład, który zaplanowałem na sobotę, zastosowaliśmy już w przeszłości w kilku meczach - dodaje Szwed.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Przeciwnikiem Pogoni będzie Jagiellonia Białystok, która pod wodzą trenera Adriana Siemieńca podłączyła się do walki o wysokie cele w PKO Ekstraklasie. Do stolicy województwa zachodniopomorskiego wybrała się jako lider ligi i po remisie 3:3 z Lechem Poznań.
- Nie boję się Jagiellonii, ale mam do niej wielki szacunek. Jagiellonia jest dobrze wyszkolonym i zorganizowanym zespołem. Nie wiem, czy absencje i niedawny mecz Jagiellonii są dla nas atutami. Zobaczę, jak będzie reagować przeciwnik na boisku w sobotę - zapowiada Gustafsson.
- Spodziewam się, że na boisku będzie dużo walki o piłkę. Zarówno my, jak i rywale lubimy być w posiadaniu piłki. Musimy liczyć się z tym, że nie we wszystkich fragmentach meczu będziemy rozgrywać. Wtedy niezbędna będzie uwaga w defensywie. Chcemy jednak zagrać ofensywnie - mówi trener Pogoni.
Konfrontacja przy Twardowskiego rozpocznie się o godzinie 15.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"