W piątek OGC Nice pokonała na wyjeździe Clermont Foot 63 1:0. Standardowo od pierwszej minuty zagrał komplementowany w ostatnim czasie Marcin Bułka. Polski bramkarz po raz siódmy w tym sezonie zachował czyste konto.
24-latek nie był jednak tego dnia wyjątkowo zapracowany. Mimo tego Bułka został przedstawiony przez francuskie media w pozytywnym świetle.
"Clermont Foot 63 nie było na tyle niebezpieczne, aby poważnie zagrozić polskiej ostoi, Marcinowi Bułce, wybranego najlepszym graczem miesiąca września" - piszą dziennikarze portalu footmercato.net.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Polak nie ustrzegł się jednak błędu, ale na jego szczęście bez konsekwencji w postaci utraty gola. Później natomiast w kilku sytuacjach ratował swoją drużynę.
"W pierwszej kwarcie bramkarz nie miał nic do roboty, gdyż Clermont nie oddało ani jednego strzału. Polak stracił w pewnym momencie koncentrację, lecz bez konsekwencji dla swojej drużyny. W drugiej połowie zachował czujność i obronił trzy strzały, zachowując czyste konto" - czytamy na maxifoot.fr.
Portal ten przyznał Bułce notę "6". Wyższe oceny polski golkiper otrzymał na stronach whoscored.com oraz ofascore.com. Na obu 24-latek dostał notę "7".
Przypomnijmy, że o Marcinie Bułce zrobiło się głośno za sprawą jego fantastycznej dyspozycji we Francji. M.in. dzięki niemu jego OGC Nice znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli Ligue 1.
Forma bramkarza została zauważona przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza, który powołał Bułkę na październikowe zgrupowanie kadry.
Zobacz także:
Hiszpan zachwycony Lewandowskim
Szaleństwo przed El Clasico
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)