Niepokonany do soboty Górnik Łęczna odwiedził Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Pierwsza połowa meczu była żwawa, ale ofensywne nastawienie obu jedenastek nie przełożyło się na gole. Bruk-Bet nacisnął na początku spotkania, ale nie była to dominacja. Akcje Pomarańczowych kończyły się strzałami blokowanymi przez obrońców albo Macieja Gostomskiego.
Niecieczanie nastawili celowniki w szatni i w 48. minucie zdobyli prowadzenie 1:0 strzałem Kacpra Karaska. Górnik nie upilnował przeciwnika, a ten przejął piłkę i pokonał Macieja Gostomskiego dokładnym strzałem przy słupku. Bruk-Bet zdobył zaliczkę i nie oddał jej do końca spotkania.
Próby wyrównania były pozbawione rumieńców. Co prawda łęcznianie przesunęli się na połowę przeciwnika, ale tylko jedno uderzenie celne Ilkaya Durmusa było groźne dla Tomasza Loski. Bruk-Bet był skuteczniejszy i w 75. minucie podwyższył wynik na 2:0. Maciej Ambrosiewicz był niepilnowany wewnątrz pola karnego i oddał uderzenie po dośrodkowaniu Andrija Dombrowskyja.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Bruk-Bet miał już wszystkie mocne karty po swojej stronie i dorzucił niebawem gola na 3:0. Wiktor Biedrzycki nie pozwolił sobie na błąd przy wykonaniu rzutu karnego i pokonał swoim strzałem Macieja Gostomskiego. Jedenastka została przyznana gospodarzom za faul Souleymane'a Cisse na Jakubie Braneckim. Było praktycznie po zawodach.
Także w sobotę po komplet punktów sięgnął GKS Tychy. W meczu pierwszoligowców z województwa śląskiego pokonał 1:0 Zagłębie Sosnowiec. Jedynego gola strzelił "do szatni" Jakub Budnicki, który końcówkę meczu oglądał już spoza boiska. To z powodu czerwonej kartki. Zagłębie nie odpowiedziało nawet w rywalizacji jedenastu na dziesięciu.
13. kolejka Fortuna I ligi:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Łęczna 3:0 (0:0)
1:0 - Kacper Karasek 48'
2:0 - Maciej Ambrosiewicz 75'
3:0 - Wiktor Biedrzycki (k.) 79'
Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 0:1 (0:1)
0:1 - Jakub Budnicki 45'
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"