Kilka lat temu Jakub Moder zapracował na opinię jednego z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy. Pomocnik świetnie wprowadził się do Premier League i był istotnym punktem Brighton and Hove Albion.
Jego świetnie rozwijającą się wówczas karierę wyhamowała jednak bardzo poważna kontuzja. W kwietniu 2022 roku Moder zerwał więzadła krzyżowe.
Leczenie nie przebiegało tak jak zakładano, a w związku z tym - Polak nie mógł pojechać na mundial w Katarze. Stracił cały poprzedni sezon, a i na początku bieżących rozgrywek wciąż nie mógł być brany pod uwagę przez menadżera Roberto De Zerbiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
W ostatnim czasie z Anglii zaczęły docierać jednak pozytywne sygnały zwiastujące powrót Modera na plac gry. Pomocnik wznowił już treningi z zespołem - Jakub zaczął z nami pracować, trenuje już z całą grupą i to świetna wiadomość dla nas - mówił Roberto De Zerbi.
W końcu jego powrót do gry stał się faktem. Jakub Moder znalazł się podstawowym składzie drugiej drużyny Brighton, która mierzy się z Arsenalem w ramach rozgrywek Premier League 2.
To doskonała informacja dla kibiców reprezentacji Polski, a także selekcjonera, Michała Probierza. Wychowanek Lecha Poznań w przeszłości udowodnił, że stać go na bardzo wiele i mimo młodego wieku stał się ważnym punktem kadry narodowej.
Dotychczas Moder wystąpił w dwudziestu spotkaniach z orzełkiem na piersi. Dla reprezentacji strzelił dwa gole. Wiele wskazuje na to, że najgorsze już za nim i wkrótce będzie mógł znacząco poprawić swój dorobek.
Zobacz też:
Dudek ocenia występ Lewandowskiego: "W jego powrocie to jest najważniejsze"
30-latek trafi do kadry Probierza? "Wszystko zależy ode mnie"