Problemy gracza Realu po El Clasico. Wymuszona pauza

Getty Images / Aurelien Tchouameni
Getty Images / Aurelien Tchouameni

Dopiero po zakończeniu spotkania z FC Barceloną (2:1) Aurelien Tchouameni zgłosił kontuzję. Pomocnik Realu Madryt może mówić o sporym pechu.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotni szlagier ligi hiszpańskiej "Królewscy" rozpoczęli z czterema nominalnymi środkowymi pomocnikami w podstawowym składzie. Jednym z nich był Aurelien Tchouameni, który rozegrał 90 minut.

Bohaterem meczu z FC Barceloną był Jude Bellingham. Gwiazdor skompletował dublet i w drugiej minucie doliczonego czasu przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Realu Madryt. Był to jednak słodko-gorzki występ dla wspomnianego Francuza.

Hiszpańskie media alarmowały, że po końcowym gwizdku sędziego Tchouameni narzekał na problemy zdrowotne. W niedzielę madrytczycy przekazali informacje dotyczące jego stanu zdrowia.

"Po badaniach przeprowadzonych u naszego zawodnika Aureliena Tchouameniego przez sztab medyczny Realu Madryt, zdiagnozowano u niego niecałkowite złamanie przeciążeniowe drugiej kości śródstopia lewej stopy" - zakomunikował klub.

W związku z tym 23-latek może być niezdolny do gry nawet przez sześć tygodni. Nie wiadomo, czy wróci na murawę przed końcem 2023 roku. W pięciu ostatnich meczach La Ligi Tchouameni grał od pierwszej minuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Czytaj więcej:
Obawiali się najgorszego scenariusza. Są nowe wieści ws. gwiazdy Rakowa
Olbrzymie nerwy PSG. Kylian Mbappe uratował zespół przed kompromitacją

Komentarze (0)