Obawiali się najgorszego scenariusza. Są nowe wieści ws. gwiazdy Rakowa

PAP / Zbigniew Meisser / Na pierwszym planie zdjęcia Zoran Arsenić
PAP / Zbigniew Meisser / Na pierwszym planie zdjęcia Zoran Arsenić

- Spodziewamy się najgorszego. Złamania - tak o kontuzji Zorana Arsenicia mówił tuż po meczu Rakowa w Lidze Europy Dawid Szwarga. Czarny scenariusz jednak nie sprawdził się i Chorwat mistrzom Polskim będzie mógł pomóc jeszcze w tym roku.

Faul był brutalny. Już w pierwszych minutach czwartkowego starcia Ligi Europy pomiędzy Rakowem Częstochowa a Sportingiem Lizbona (1:1) z boiska "wyleciał" Viktor Gyokeres za przewinienie na Zoranie Arseniciu.

Chorwacki obrońca nie był w stanie kontynuować gry, a trener Dawid Szwarga spodziewał się najgorszego scenariusza. - Badania to potwierdzą, ale spodziewamy się najgorszego. Złamania - przekazał trener Rakowa Częstochowa na pomeczowej konferencji.

- To bardzo ważny zawodnik tej drużyny. Kapitan. Szczerze mu współczuję i kibicuję, żeby to nie był poważny uraz, bo wiem, jak ważny dla niego jest futbol, jak on bardzo tym żyje. A tymczasem to już jego trzeci uraz w krótkim odstępie czasu. Dopiero co wrócił po złamaniu palca i to zwyczajnie frustruje - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

Okazało się jednak, że najgorszy scenariusz nie sprawdził się. Badania wykluczył złamania u Arsenicia. Jak poinformował klub, Chorwat doznał urazu naderwania więzozrostu w stawie skokowym oraz masywnego stłuczenia w obrębie stawu skokowego. Przerwa w treningach 29-latka potrwa około miesiąc.

Tym samym nie jest wykluczony scenariusz, że kapitan Rakowa będzie do dyspozycji trenera Szwargi na grudniowe spotkania. Wówczas mistrzów Polski, przed przerwą zimową, czekają arcyważne mecze ligowe ze Śląskiem Wrocław, Jagiellonią Białystok i Koroną Kielce oraz pojedynek u siebie z Atalantą Bergamo w Lidze Europy.

Czytaj także:
Portugalskie media piszą tylko o jednym. "Skomplikowało misję"
Wyczekiwany dzień dla Polski w europejskich pucharach. Duży zastrzyk w rankingu UEFA

Komentarze (0)