Początek spotkania ułożył się nie najlepiej dla przyjezdnych, bo po dziewięciu minutach boisko z poważną kontuzją opuścił Fred. Później jednak Fenerbahce wyszło na prowadzenie dzięki bramce samobójczej autorstwa Erdema Canpolata.
Sebastian Szymański przebywał na murawie od pierwszego gwizdka i przypomniał się kibicom w 42. minucie. Ofensywny pomocnik odnalazł się na lewej stronie boiska, a następnie wrzucił piłkę do ustawionego przed polem karnym kolegi. Irfan Can Kahveci oddał silny strzał i po rykoszecie piłka wylądowała w siatce.
W drugiej części gry drużyna gospodarzy nie zwalniała tempa. Szymański w 65. minucie idealnie wyłożył piłkę Edinowi Dzeko, zaś bośniacki snajper wpakował ją do bramki. Ten sam napastnik w końcówce spotkania ustrzelił hat-tricka.
Po zwycięstwie 5:0 Fenerbahce wróciło na fotel lidera stawki Super Lig i ma dwupunktową przewagę nad lokalnym rywalem, Galatasaray. Szymański w Turcji prezentuje się na tyle dobrze, że zwrócił uwagę klubów z czołowych europejskich lig. W sezonie 2023/24 wystąpił łącznie w 19 spotkaniach, w których strzelił dziewięć goli i zanotował siedem asyst.
Pendikspor - Fenerbahce Stambuł 0:4 (0:2)
0:1 - Erdem Canpolat 30'
0:2 - Irfan Can Kahveci 42'
0:3 - Edin Dzeko 65'
0:4 - Edin Dzeko 77'
0:5 - Edin Dzeko 87'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
Czytaj więcej:
Spokojne popołudnie na Anfield. Liverpool zagrał dla Luisa Diaza
Sześć goli w meczu Borussii Dortmund. Pokazała charakter