Przed tygodniem Stal Mielec sprawiła ogromną niespodziankę w PKO Ekstraklasie. Ekipa z Podkarpacia odniosła zwycięstwo 3:1 nad Legią Warszawa przy Łazienkowskiej i zdobyła cenne punkty w kontekście walki o utrzymanie.
Szkoleniowiec przyznał, że po spotkaniu z "Wojskowymi" zapanowały dobre nastroje. Tym większym zaskoczeniem jest rozstrzygnięcie piątkowego starcia wyjazdowego z Jagiellonią Białystok. Mielczanie przegrali aż 0:4.
Lokalnym fanom najwidoczniej puściły nerwy. "Kiereś won!" - transparent z takim hasłem wywiesili kibice Stali przed samym wejściem do budynku klubowego, o czym poinformował Marcel Kowalczuk w mediach społecznościowych.
Wysoka porażka z Jagiellonią sprawiła, że podopieczni Kamila Kieresia plasują się na 13. pozycji w ligowej stawce. Drużyna ma pięć punktów przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Puszczą Niepołomice.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Choć w poprzednim sezonie Kiereś utrzymał zespół w elicie, to nie może być pewny swojej przyszłości. 49-latek jest byłym trenerem Górnika Łęczna, Stomilu Olsztyn, GKS-u Tychy, a także GKS-u Bełchatów.
Czytaj więcej:
Jędrzej Grobelny zatrzymał Widzew! Warta Poznań zrobiła swoje
Pogoń Szczecin wróciła z dalekiej podróży. Wynik na przekór problemom