Szalony finisz. Nicola Zalewski pomógł uratować AS Romę

Twitter / AS Roma / Na zdjęciu: Nicola Zalewski
Twitter / AS Roma / Na zdjęciu: Nicola Zalewski

Dopiero w doliczonym czasie padły bramki, które uratowały AS Romę przed porażką na Stadio Olimpico z US Lecce. Nicola Zalewski asystował przy golu Sardara Azmouna na 1:1, a następnie Giallorossi zdążyli zadać cios na 2:1.

AS Roma miała dużą szansę na ustawienie sobie meczu strzałem do bramki już w 5. minucie. Sędzia Andrea Colombo przyznał Giallorossim rzut karny, ale nie został on wykorzystany. Za wykonanie jedenastki zabrał się Romelu Lukaku, którego uderzenie zostało zatrzymane przez Wladimira Falcone. Ta sytuacja dodała pewności siebie zawodnikom z południa Włoch.

Rzymianie nie wykorzystywali także innych okazji do pokonania bramkarza Lecce. W ich składzie byli poza Romelu Lukaku również Paulo Dybala czy Stephan El Shaarawy, a w 78. minucie Nicola Zalewski wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

Z kolei Lecce wyczekało na dogodny moment do przeprowadzenia skutecznego ataku. Była 72. minuta, w której Pontus Almqvist pokonał swoim strzałem Ruiego Patricio po dograniu Lamecka Bandy. Szwed przeniósł się do Lecce w letnim oknie transferowym z Pogoni Szczecin i całkiem dobrze wprowadził się do włoskiej elity.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Wszystko wydawało się układać po myśli zespołu ze Stadio Via del Mare, a mimo to nie zdobył w Rzymie ani jednego punktu. Wszystko przez szalony finisz Giallorossich. W doliczonym czasie gospodarze odwrócili wynik na 2:1. O wyrównaniu zdecydowała akcja zmienników, ponieważ Nicola Zalewski asystował przy golu Sardara Azmouna. Z kolei o rozstrzygnięcie meczu postarali się liderzy zespołu. Romelu Lukaku zrehabilitował się za zmarnowanie rzutu karnego, a dogrywał mu Paulo Dybala.

We wcześniejszym, niedzielnym meczu Cagliari Calcio zwyciężyło 2:1 z Genoą CFC. Drużyna Claudio Ranierego rozpędza się po trudnym początku sezonu, a jej doświadczony trener cieszył się z dwóch goli zmienników. Dla Genoi trafił z kolei ten, którego Ranieri obawiał się najbardziej na konferencji prasowej przed spotkaniem, czyli Albert Gudmundsson. Mateusz Wieteska spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.

11. kolejka Serie A:

AS Roma - US Lecce 2:1 (0:0)
0:1 - Pontus Almqvist 72'
1:1 - Sardar Azmoun 90'
2:1 - Romelu Lukaku 90'

Cagliari Calcio - Genoa CFC 2:1 (0:0)
1:0 - Nicolas Viola 48'
1:1 - Albert Gudmundsson 51'
2:1 - Gabriele Zappa 69'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: W meczu Juventusu zdecydowała ostatnia akcja
Czytaj także: Klub Łukasza Skorupskiego zahamował. Powrót Karola Linettego

Komentarze (0)