Horror w Hamburgu wzbudził niepokój w FC Barcelonie. Oto powód

Getty Images / Ion Alcoba/Quality Sport Images / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony
Getty Images / Ion Alcoba/Quality Sport Images / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony

W najbliższy wtorek FC Barcelona rozegra w Hamburgu mecz Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Jak informował dziennik "AS", pierwotny plan podróży katalońskiego zespołu do Niemiec stał pod znakiem zapytania.

W 4. kolejce Ligi Mistrzów 2023/24 FC Barcelona we wtorek (7 listopada) zagra z Szachtarem Donieck. Spotkanie zaplanowano na Volksparkstadion w Hamburgu (początek o godz. 18:45).

"Blaugrana z dużym zaniepokojeniem monitoruje aktualną sytuację na lotnisku w Hamburgu, ponieważ może się to skończyć modyfikacją planu podróży zespołu do Niemiec na mecz Champions League" - pisał w niedzielne południe dziennik "AS".

W sobotę wieczorem uzbrojony 35-letni mężczyzna pochodzenia tureckiego staranował pojazdem bramę lotniska w mieście w północnych Niemczech i wjechał bezpośrednio na pas postojowy. W aucie przetrzymywał swoją 4-letnią córkę, z którą zamierzał dostać się do Turcji.

Dokonał też podpaleń na terenie lotniska. Policja przez całą noc prowadziła negocjacje, które zakończyły się sukcesem (więcej TUTAJ).

Jak potwierdził "AS", na tę chwilę (niedziela godz. 16:30) pierwotny plan wyprawy Barcelony został jednak zachowany. Ekipa opuści kompleks sportowy Ciutat Esportiva w poniedziałek o godz. 9:00 i uda się na lotnisko El Prat, z którego poleci do Niemiec czarterem.

Hiszpański klub zwrócił się z prośbą o wzmocnienie środków bezpieczeństwa podczas pobytu w Hamburgu, ponieważ nie jest to pierwszy raz, kiedy w ostatnim czasie dochodzi tam do groźnego incydentu. Na początku października na tamtejszym lotnisku otrzymano informację o zagrożeniu bombowym.

Zobacz:
Kiedy następny mecz FC Barcelony? Nietypowa godzina

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

Komentarze (0)