Gwiazda Bundesligi chce wrócić do Barcelony. "Nie wykazano zainteresowania"

Getty Images / Markus Gilliar / Na zdjęciu: Alejandro Grimaldo
Getty Images / Markus Gilliar / Na zdjęciu: Alejandro Grimaldo

W młodym wieku Alejandro Grimaldo opuścił FC Barcelonę i na niemieckich boiskach rozwinął skrzydła. Obrońca mimo wszystko nie wyklucza scenariusza, w którym wróci do stolicy Katalonii.

Wychowanek FC Barcelony spędził aż pięć lat w rezerwach tego klubu. W związku z tym, że nie mógł się przebić do pierwszej drużyny, w 2015 roku przeszedł do Benfiki Lizbona. Z kolei tego lata na zasadzie wolnego transferu dołączył do Bayeru 04 Leverkusen.

To był świetny ruch przede wszystkim dla Alejandro Grimaldo, który świetnie dogaduje się z trenerem Xabim Alonso. Na wszystkich frontach lewy wahadłowy uzbierał już siedem goli i pięć asyst w 15 rozegranych spotkaniach.

28-latek udzielił głośnego wywiadu Gerardowi Romero. Grimaldo nie ukrywa, że nadal jest przywiązany do zespołu ze stolicy Katalonii.

- Zawsze mówiłem, że Barca to klub, do którego mogę i chciałbym wrócić. Dorastałem tam jako zawodnik i byłem bardzo szczęśliwy w. Prawda jest jednak taka, że klub nie był mną zainteresowany - tłumaczył rozgoryczony piłkarz.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka

Coraz więcej wskazuje na to, że wkrótce zwolni się miejsce na lewej flance FC Barcelony po ewentualnym odejściu Marcosa Alonso. Na ten moment pierwszym wyborem Xaviego jest Alejandro Balde. Być może młody defensor będzie potrzebował wartościowego zmiennika.

- Były rozmowy, lecz nigdy nie wykazano zainteresowania poza rozmową między agentem a klubem. Nie posunęli się dalej, tylko skupili się na dwóch lewych obrońcach, których już mieli. Nie rozważano innych opcji - dodał Grimaldo.

Czytaj więcej:
"To nie może być tolerowane". Czy afera z alkoholem może pozbawić karier młodych reprezentantów Polski?
Kolejna wielka firma zainteresowana Zielińskim. Temat wraca po siedmiu latach

Komentarze (0)