Mistrzowie Hiszpanii będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o wtorkowej rywalizacji. Pomimo zdecydowanej przewagi w posiadaniu piłki FC Barcelona nie potrafiła odrobić strat w drugiej połowie i poniosła sensacyjną porażkę 0:1 z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów.
Robert Lewandowski zagrał w pełnym wymiarze czasowym i nic nie wskórał. Snajper nie znalazł sposobu na dobrze dysponowanego bramkarza Szachtara. Zresztą podopieczni Xaviego mieli problemy z kreowaniem sobie sytuacji.
Po końcowym gwizdku Lewandowski pokusił się o podsumowanie w wywiadzie, który został opublikowany przez Piotra Słonkę, znanego na platformie X jako "Buckaroobanzai". W pierwszej kolejności 35-latek pochwalił drużynę Szachtara.
- Grali bardzo konsekwentnie i strzelili bramkę. Mieli jedną sytuację w pierwszej połowie. Nam brakuje przede wszystkim dojścia do sytuacji, więc mamy nad czym pracować. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu już poprawimy naszą grę w ofensywie - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: te sceny szokują. Zobacz, co piłkarz zrobił sędziemu
Przypomnijmy, że FC Barcelona z dużym trudem w weekend pokonała Real Sociedad (1:0). W szóstym spotkaniu z rzędu Lewandowski nie potrafił znaleźć drogi do siatki.
- Ciężki okres dla nas, ale mam nadzieję, że szybko z niego wyjdziemy. Wiedzieliśmy, że Szachtar szybko gra piłką, nie boi się jej wyprowadzać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jak nie strzelimy bramki, to wcale ten mecz nie będzie łatwy - kontynuował Lewandowski.
Lewandowski udzielił również krótkiego wywiadu Bożydarowi Iwanowowi z Polsatu Sport. Napastnik wypowiedział się w podobnym tonie.
- Na pewno zawsze powrót po kontuzji nie jest łatwy. Wiadomo, że moja praca w trakcie rehabilitacji była mocna, żeby wrócić i pomóc drużynie. Duże problemy mieliśmy personalne, na ławce była sama młodzież. Dużo lepiej się czułem fizycznie, ale ciężko jest grać przeciwko takiej drużynie jak Szachtar - powiedział.
Czytaj więcej:
Porażająca statystyka. Europejskie puchary nie są pisane Xaviemu
Gromy spadły na FC Barcelonę. "Aż oczy bolą"