W tym artykule dowiesz się o:
Zawodnik beniaminka Premier League ostatni raz na murawie pojawił się prawie trzy tygodnie temu. 21 października Burnley FC przegrało 0:3 w starciu wyjazdowym z Brentfordem, a Lyle Foster rozegrał 90 minut.
Niespodziewanie napastnik opuścił trzy kolejne spotkania z udziałem swojej drużyny. Pauza była o tyle zaskakująca, że 23-latek nie nabawił się kontuzji. Na powrót młodego snajpera będzie trzeba jeszcze poczekać.
Za pośrednictwem oficjalnego komunikatu Burnley FC wyjaśniło sytuację piłkarza. Klub poinformował, że Foster zmaga się z problemami natury psychicznej i udzielił mu pełne wsparcie.
"Niedawno Lyle poinformował nas, że w dalszym ciągu boryka się z problemami związanymi ze swoim stanem psychicznym i zwrócił się o pomoc. Obecnie znajduje się pod opieką specjalistów. Prosimy o zrozumienie i poszanowanie prywatności Lyle'a w tej sprawie. Nie będziemy udzielać żadnych dalszych komentarzy do odwołania" - napisano.
Reprezentant RPA na początku bieżącego roku został wytransferowany z KVC Westerlo do Burnley za 11 milionów euro. Po awansie do Premier League był kluczową postacią w układance Vincenta Kompany'ego. Dorobek Fostera w tym sezonie to siedem występów, trzy gole i dwie asysty.
Gdzie szukać pomocy? 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00 116 111 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu 800 108 108 - bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00 121 212 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu 22 635 09 54 - telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00
Czytaj więcej: Domenech: Polak mnie zachwycił. Gdyby był Francuzem, miałby większe szanse Zaskakująca decyzja po skandalu we Francji. Organizator tłumaczy
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
