Juventus FC wygrał u siebie z Cagliari Calcio (2:1, więcej TUTAJ) w spotkaniu 12. kolejki włoskiej Serie A. Wojciech Szczęsny po sześciu meczach ligowych bez straconego gola tym razem skapitulował (w 75. minucie Dossena pokonał polskiego bramkarza).
615 minut trwała passa 33-letniego Szczęsnego bez straconego gola na boiskach ligi włoskiej. Według tamtejszych mediów, Polak zasłużył na "szóstkę" (w skali od 1-10).
"Seria meczów Szczęsnego bez puszczonej bramki kończy się po 615 minutach" - pisze największy dziennik sportowy w Italii "La Gazzetta dello Sport".
"Być może mógł zrobić coś więcej przy bramce Dosseny, nawet kiedy piłka była mocno uderzona z bliskiej odległości. Po 615 minutach jego passa bez straty gola dobiegła końca" - to komentarz portalu tuttomercatoweb.com (nota dla Szczęsnego: 6).
Eksperci włoskiej wersji Eurosportu też ocenili występ reprezentanta Polski na "szóstkę". "Przy golu Dosseny nie miał nic do powiedzenia. Za drugim razem dotknął piłkę, która trafiła w słupek (szansa gości na 2:2 - przyp. red.). Pozostałe minuty to zwykła 'administracja'" - czytamy w argumentacji.
"Wystąpił w roli widza, który nie mógł zapobiec stracie gola" - to z kolei opinia dziennikarzy 90min.com (nota: 6). "Przez całe spotkanie bardzo uważny. Cuda tym razem nie były potrzebne. Jednak passa meczów 'na zero z tyłu' zakończyła się po 615 minutach" - podsumowuje calciomercato.com (nota: 6).
Zobacz:
"Piłkarskie IQ jest ważne". Eksperci pod wrażeniem gry Polaków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki