Na Tofiq Bahramov Stadium w Baku doszło do ogromnej sensacji. Reprezentacja Szwecji była zdezorientowana od początku czwartkowego spotkania. Już po kilkudziesięciu sekundach Emin Mahmudov dał jednobramkowe prowadzenie gospodarzom.
Chwilę później Skandynawowie znowu musieli wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Renata Dadashova. W związku z czerwoną kartką Bahlula Mustafazady Azerowie musieli grać w osłabieniu od 57. minuty. Pomimo tego goście nie potrafili odrobić strat.
Minutę przed końcem regulaminowego czasu autor pierwszego trafienia przypomniał o sobie w efektowny sposób. Mahmudov zauważył, że Robin Olsen jest wysunięty z własnej bramki i zdecydował się na odważną próbę.
Zawodnik Neftczi Baku precyzyjnym uderzeniem z niemal połowy boiska znalazł sposób na bramkarza, który popełnił katastrofalny w skutkach błąd, lekceważąc przeciwnika. Mahmudov skradł show przed własną publicznością.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Przepiękna bramka Mahmudova przypieczętowała zwycięstwo 3:0 reprezentacji Azerbejdżanu. Szwedzi byli załamani po końcowym gwizdku sędziego.
Czytaj więcej:
Uratowali remis i jadą na EURO 2024
Lechia zagrała z Ukrainą za zamkniętymi drzwiami. Dwa gole w Gdańsku