Rozpoczęły się rewanże w II lidze. Trwa koszmar Stomilu Olsztyn

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Stomilu Olsztyn
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Stomilu Olsztyn

Stomilowi Olsztyn jest coraz bliżej dna II ligi po porażce 1:2 z Zagłębiem II Lubin. Lider Kotwica Kołobrzeg dopiero rzutem na taśmę uratował punkt w zwariowanym starciu z Polonią Bytom.

Trwa koszmarna jesień dla Stomilu Olsztyn, który w poprzednim sezonie doszedł aż do finału baraży o awans. W obecnych rozgrywkach drużyna ma problem z punktowaniem zarówno pod wodzą trenera Patryka Czubaka, jak i Janusza Bucholca. W sobotę przegrała 1:2 z Zagłębiem II Lubin. Wszystkie gole padły w drugiej połowie, a olsztynianie poprawili wynik dopiero w doliczonym czasie.

Stal Stalowa Wola zwyciężyła 3:1 z GKS-em Jastrzębie. Więcej działo się w pierwszej połowie, która została przerwana serpentyniadą oraz racowiskiem. Poza tym Stalówka była skuteczna i zdobyła dwubramkowe prowadzenie. GKS miał swoje momenty po przerwie, ale przekuł je wyłącznie w gola kontaktowego Michała Bednarskiego. To było za mało do odniesienia pierwszego w sezonie zwycięstwa na wyjeździe. Stal ustaliła wynik strzałem Macieja Wojtaka w doliczonym czasie.

Kolejny szalony mecz z udziałem lidera Kotwicy Kołobrzeg. Nie pozwoliła pokonać się Polonii Bytom po raz drugi w sezonie, choć dużo wskazywało na takie rozstrzygnięcie. Beniaminek prowadził 2:0, a w doliczonym czasie jeszcze 3:2. Ostatnie słowo powiedziała Kotwica, która uderzeniem Jonathana Juniora doprowadziła do remisu 3:3. Kołobrzeżanie nieco tradycyjnie natracili bramek, ale też postrzelali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Do ważnego meczu dla sytuacji na dole tabeli doszło w Krakowie. Sandecja Nowy Sącz poprawiła swoją i tak trudną sytuację zwycięstwem 1:0 z Olimpią Grudziądz. Jedyne uderzenie do bramki beniaminka oddał Denis Potoma w 23. minucie. Trafienie było tylko jedno, ale za to urodziwe, ponieważ pomocnik przymierzył efektownie zza pola karnego. Sandecja pozostaje w stawce ostatnia, ale ma już taką samą liczbę punktów jak przedostatnia Olimpia.

Na zakończenie drugoligowego dnia Wisła Puławy zremisowała 1:1 na stadionie Chojniczanki. Pierwsza bramka padła już w 13. minucie za sprawą dobrze znanego na Pomorzu Dawida Retlewskiego. Wisła była długo na prowadzeniu, choć na początku drugiej części straciła zawodnika. To konsekwencja drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla Łukasza Wiecha. Chojniczanka wyrównała dopiero w ostatniej, doliczonej minucie strzałem zmiennika Alexa Firmino.

18. kolejka II ligi:

Zagłębie II Lubin - Stomil Olsztyn 2:1 (0:0)
1:0 - Patryk Kusztal (k.) 57'
2:0 - Szymon Karasiński 67'
2:1 - Daniel Pietraszkiewicz 90'

Polonia Bytom - Kotwica Kołobrzeg 3:3 (2:0)
1:0 - Dawid Wolny (k.) 13'
2:0 - Lucjan Zieliński 28'
2:1 - Olaf Nowak 78'
2:2 - Filip Kozłowski 86'
3:2 - Daniel Ściślak 90'
3:3 - Jonathan Junior 90'

Stal Stalowa Wola - GKS Jastrzębie 3:1 (2:0)
1:0 - Arkadiusz Ziarko 6'
2:0 - Bartosz Pioterczak 34'
2:1 - Michał Bednarski 60'
3:1 - Maciej Wojtak 90'

Sandecja Nowy Sącz - Olimpia Grudziądz 1:0 (1:0)
1:0 - Denis Potoma 23'

Chojniczanka - Wisła Puławy 1:1 (0:1)
0:1 - Dawid Retlewski 13'
1:1 - Alex Firmino 90'

Tabela II ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Komentarze (0)