Na niedzielę zaplanowano mecz reprezentacji Hiszpanii z Gruzją w ramach eliminacji do Euro 2024. Już po dwudziestu minutach spotkania ukłucie w kolanie poczuł Gavi. Na twarzy młodego zawodnika było widać grymas bólu.
Środkowy pomocnik próbował kontynuować grę i robił to, aż po kilku minutach ponownie mocno zabolało go kolano i w końcu poprosił o zmianę. Schodził z boiska ze łzami w oczach. To może sugerować, że uraz będzie naprawdę poważny. W jego miejsce na placu gry pojawił się Oihan Sancet.
Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii w zapowiedzi spotkania określił Gaviego go jako utalentowanego piłkarza, potwierdzając, że zagra ponownie od pierwszej minuty, ponieważ "dobrzy gracze nigdy nie odpoczywają". Widać zatem, jak mocno jest doceniany ten zawodnik.
Ewentualna dłuższa przerwa Gaviego może być problemem szczególnie dla FC Barcelony, gdzie 19-latek gra pierwsze skrzypce.
Jeszcze w trakcie spotkania z Gruzją gola Gaviemu zadedykował Ferran Torres, podnosząc do góry koszulkę z jego nazwiskiem. To właśnie Torres zanotował trafienie na 2:0 w 55. minucie gry.
Czytaj także:
Gąsiorowski dołączy do Kiwiora? Wielki klub wykazuje zainteresowanie