Awans na Euro 2024 miał być formalnością, a niedługo może się okazać, że reprezentacja Polski nie pojedzie na ten turniej. Eliminacje przegraliśmy i naszym piłkarzom przyjdzie bić się o awans w barażach. Nie dziwi, że atmosfera wokół kadry jest koszmarna.
Piłkarze sami są sobie winni, bo na boisku niewiele robią, aby odzyskać zaufanie fanów. Nie pomogła nawet zmiana selekcjonera, bo Michał Probierz jak na razie nie odmienił Biało-Czerwonych. On sam jednak wciąż wierzy, że wszystko dobrze się skończy.
Trener Polaków nawet uaktywnił się w sieci. W niedzielę zamieścił pierwszy wpis w portalu X (dawniej Twitter), a dzień później pojawił się kolejny. Temu szkoleniowcowi taka aktywność w social mediach zdarza się bardzo rzadko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
"Sztab to siła i razem wierzymy z piłkarzami, że te baraże przejdziemy. Dziękuje wszystkim od kitmena po lekarza za pomoc w budowaniu dobrej atmosfery i sumiennej pracy. Wesprzyjmy tę drużynę w trudnych chwilach i kibicujmy na dobre oraz złe" - napisał selekcjoner.
Widać, że Probierz zaczął walczyć o wsparcie kibiców. Trudno się dziwić, bo przed nami mecze, w których fani będą bardzo potrzebni. W marcu przyszłego roku będziemy musieli wygrać dwa mecze barażowe, aby pojechać na Euro 2024.
Probierz jako selekcjoner jeszcze nie przegrał meczu, ale to marne pocieszenie. Zwycięstwo z Wyspami Owczymi (2:0) oraz remisy z Mołdawią (1:1) i Czechami (1:1) skutkowały brakiem bezpośredniego awansu na przyszłoroczny turniej.
Probierz nie wątpi w reprezentację. Zwrócił się do kibiców >>
"Nieprzyjemna sytuacja". Peda skomentował decyzję Probierza >>