O tym, kto będzie gospodarzem Copa America 2024 dowiedzieliśmy się już na początku roku. Tym razem turniej nie odbędzie się w Ameryce Południowej, ponieważ postawiono na Stany Zjednoczone. To duża zmiana biorąc pod uwagę większość poprzednich edycji.
Nie będzie to jednak całkowita nowość. W 2016 roku z okazji 100. rocznicy powstania federacji CONMEBOL (południowoamerykańskiego odpowiednika UEFA) rywalizacja miała miejsce właśnie w USA. Wówczas format turnieju został zmieniony, bo rywalizowało w nim 16 drużyn. Tak samo będzie i tym razem.
Jeżeli chodzi o zespoły, to 10 z nich będzie z Ameryki Południowej. Natomiast 6 zostanie dokooptowanych właśnie ze strefy CONCACAF.
ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą
W poniedziałek, 20 listopada CONMEBOL podjęło decyzję w sprawie stadionów, na których odbędą się mecz otwarcia i finał. Powody do zadowolenia ma David Beckham, bo wyróżnienie to otrzymał obiekt jego klubu, czyli Interu Miami.
Właśnie na obiekcie zespołu, którego zawodnikiem jest m.in. Lionel Messi odbędzie się finałowy pojedynek w ramach Copa America. Ostatni mecz turnieju na Hard Rock Stadium zaplanowano na 14 lipca 2024 roku.
Z kolei mecz otwarcia będzie miał miejsce 20 czerwca. Reprezentacje przystąpią do niego na Mercedes-Benz Stadium w Atlancie. Przypomnijmy, że tytułu bronić będzie Argentyna, która okazała się najlepsza w 2021 roku.
Przeczytaj także:
"Nieważne jak". Kiwior wprost o awansie na Euro