Maciej Skorża był trenerem drużyny Urawa Red Diamonds od 1 lutego 2023 roku. Wraz z zespołem sięgnął po zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. W dwumeczu finałowym jego podopieczni pokonali saudyjskie Al-Hilal FC 2:1 (1:1 i 1:0).
W rozgrywkach ligowych Urawa w dalszym ciągu walczy o zajęcie trzeciego miejsca. Na dwie kolejki przed końcem "Czerwone Diamenty" mają na swoim koncie 54 punkty - o 2 więcej niż zespół z Hiroszimy i o 3 więcej od Nagoyi.
Tuż przed zakończeniem sezonu Skorża poinformował, że pożegna się z klubem. Powodem jest sytuacja rodzinna - z takich samych względów zrezygnował wcześniej z pracy w Lechu Poznań.
ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą
- To dla mnie bardzo trudna decyzja opuścić tak wspaniałe miejsce, jakim jest Urawa. Podjąłem ją, ponieważ czuję, że nadszedł czas, aby nadać priorytet mojej rodzinie - przekazał trener w rozmowie z urawa-reds.co.jp.
- Spędziłem dużo czasu rozmawiając z klubem na temat tej decyzji. Byli dla mnie przez cały sezon i szanują to - dodał Maciej Skorża.
Podkreślił, że jego celem jest powrót do Urawy w przyszłości. Jest pewien, że jego następca będzie osiągał z klubem świetne wyniki.
- Sezon jeszcze się nie skończył, więc na razie się nie żegnam. Przed nami kilka ważnych meczów. Z determinacją bronimy trzeciego miejsca w J-League i walczymy razem do końca, aby wygrać Azjatycką Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwa Świata - zakończył.
Dyrektor sportowy klubu Naofumi Tsuchida przyznał, że Skorża jest świetnym trenerem i człowiekiem. Zespół liczył na to, że Polak pozostanie na stanowisku również w kolejnym roku.
Czytaj także:
- Strzelili bramkę, ale przegrali mecz. Na stadionie wybuchła euforia
- Media: Barcelona może odetchnąć z ulgą. Świetne informacje ws. gwiazdy