Tegoroczni beniaminkowie nie mają w Premier League łatwego życia. Burnley, Sheffield United i Luton Town zamykają ligową tabelę. W walkę o utrzymanie włączył się także Everton wskutek otrzymanej przez klub kary (więcej TUTAJ).
Na tym jednak nie koniec złych informacji dla kibiców Luton. Podczas spotkania z Brighton and Hove Albion (1:4) kibice gości wznosili homofobiczne okrzyki, których adresatem był Billy Gilmour.
Na beniaminka nałożona została kara w wysokości 120 tysięcy funtów. Klub objęty został także planem działania, który ma wykluczyć takie sytuacje w przyszłości.
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"
Klub w zaistniałych okolicznościach zdecydował się na wydanie oświadczenia, w którym informuje o karze, a także potępia zachowanie kibiców oraz zapewnia o wyciągnięciu konsekwencji.
"Luton Town FC zostało ukarane grzywną w wysokości 120 tysięcy funtów, otrzymało oficjalne ostrzeżenie na przyszłość i dostało od The Football Association dwuletni plan działania. Zarzuty wobec klubu dotyczyły obelżywych, homofobicznych i dyskryminujących okrzyków ze strony kibiców podczas pierwszego wyjazdowego spotkania bieżącego sezonu Premier League przeciwko Brighton and Hove Albion, które odbyło się w sobotę 12 sierpnia" - czytamy w komunikacie klubu.
"Jako inkluzywny, zorientowany na rodzinę klub, Luton Town sprzeciwia się obraźliwym przyśpiewkom tego typu i prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec wszelkiego rodzaju dyskryminacji. Osoby odpowiedzialne za te incydenty popełniły czyn karalny, a każda z nich, która zostanie zidentyfikowana, otrzyma zakaz stadionowy i będzie jej grozić potencjalne dochodzenie policyjne" - kończy Luton Town FC.
Czytaj także:
Obok wielkie nazwiska. Duże wyróżnienie dla Fabiańskiego