5 
Piłkarze Warty Poznań prowadzili w Warszawie z Legią 2:0. Gospodarzom udało się przed przerwą złapać kontakt bramkowy, a po zmianie stron doprowadzić do remisu.
- Byliśmy nastawieni na to, że czeka nas trudne zadanie i musimy być w pełni skoncentrowani. Ewentualnie podkręcenie tempa mogło sprawić nam trudności - powiedział trener gości Dawid Szulczek, cytowany przez portal legionisci.com. - Przed spotkaniem wziąłbym ten rezultat w ciemno, ale w trakcie spotkania optyka zmienia się. Jednak w ujęciu całościowym, to był dobry występ mojej drużyny - dodał.
Szkoleniowiec zespołu z Poznania chwalił drużynę za to, że potrafiła przy Łazienkowskiej nawiązać z gospodarzami równorzędną walkę. - Mamy zespół, który jest gotowy podjąć rywalizację z każdym w naszej lidze. Pamiętajmy, że nie mamy Adama Zrelaka, ale nasza ławka wygląda solidnie. Są na niej reprezentanci młodzieżowi, dobrzy gracze, a mimo wszystko nie wchodzą z ławki. Te transfery, które zrobiliśmy kilkanaście tygodni temu dały nam sporo - podsumował Szulczek.
- Wielkie święto na trybunach. Niestety nie udało nam się osiągnąć satysfakcjonującego nas wyniku. Nie udało nam się zbliżyć do czołówki tabeli. Jesteśmy rozczarowani - powiedział trener Legii Kosta Runjaić. - Dobrze zaczęliśmy mecz. Muci szybko powinien otworzyć wynik. Później w prosty sposób straciliśmy gole. Udało nam się podnieść. Do końca walczyliśmy o wygraną - dodał opiekun wicemistrzów Polski.
Legia w najbliższym czasie ma napięty terminarz i w kolejnych meczach łatwo o wygrane nie będzie. - Zawsze lepiej zremisować, niż przegrać. Nie chcę, abyśmy zbyt długo myśleliśmy o tym meczu. Musimy skupić się na najbliższych potyczkach w Lidze Konferencji Europy i w Ekstraklasie - powiedział Kosta Runjaić.
ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa w telewizji otwartej? Dopięto szczegóły
Kiwior na okładce. Będzie wielki transfer?
Czy Legia Warszawa zostanie mistrzem Polski? 
na Instagramie 
na Facebooku 
