Broniąca mistrzostwa Hiszpanii "Blaugrana" ma poważne problemy kadrowe. W meczu swojej reprezentacji Gavi doznał kontuzji kolana, przez którą najpewniej będzie niezdolny do gry do końca obecnego sezonu.
Gdyby tego było mało, w sobotnim spotkaniu z Rayo Vallecano między słupkami FC Barcelony zabraknie Marca-Andre ter Stegena. Xavi ma coraz mniejsze pole manewru. Klub ze stolicy Katalonii liczy na wypłatę odszkodowania przez FIFA.
Według szkoleniowca, międzynarodowa federacja może zdecydować się na zmiany w piłkarskim kalendarzu. Xavi opowiedział o szczegółach podczas piątkowej konferencji prasowej.
- Jest pewne rozwiązanie, o którym chyba myśli FIFA, czyli zrobić dziewięć miesięcy sezonu klubowego i dopiero potem zawodnicy rozjeżdżaliby się na kadry. Czyli na przykład: eliminacje do Euro i od razu Euro - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"
Zresztą poza kontuzjami, piłkarze FC Barcelony narzekają na napięty terminarz. Niewykluczone, że Xavi będzie oszczędzał graczy z Ameryki Południowej.
- Ograniczono by przynajmniej dalekie podróże, jakie odbywają Ronald Araujo i Raphinha. 13-14-godzinne podróże. Wrócili i nie odpoczęli. To jest we wszystkich drużynach. Jednym z rozwiązań byłoby: dziewięć miesięcy w klubie, dwa z reprezentacją i miesiąc wakacji. Myślę, że to byłoby dobre rozwiązanie - ocenił.
Czytaj więcej:
Warta Poznań chce zatrzymać Legię Warszawa. Dawid Szulczek już to robił
Reprezentant Polski skazany. Wiadomo, po co badano jego włosy