Nie mógł tego zmarnować. Taką piłkę Szymański "wystawił" koledze [WIDEO]

Twitter / beIN Sports / Na zdjęciu: asysta Sebastiana Szymańskiego
Twitter / beIN Sports / Na zdjęciu: asysta Sebastiana Szymańskiego

Sebastian Szymański przypomniał o sobie w Turcji. Po trzech gorszych występach Polak zanotował asystę przy bramce Dusana Tadicia, która zapewniła Fenerbahce Stambuł zwycięstwo nad Fatih Karagumruk. Serb po prostu nie mógł zmarnować podania od Polaka.

W wielkim stylu Sebastian Szymański wszedł do nowego klubu. Już od pierwszych spotkań pomocnik błyszczy w Fenerbahce Stambuł, dzięki czemu rozkochał w sobie tureckich kibiców.

W ostatnich trzech spotkaniach dla Fenerbahce Szymański nie zdobył gola ani nie zanotował asysty. Jednak tuż po zgrupowaniu reprezentacji Polski udowodnił, że w jego przypadku nie można mówić o kryzysie.

Na odpowiednie tory pomocnik wrócił w meczu z Fatih Karagumruk, które jego klub zwyciężył 2:1. Mimo że goście objęli prowadzenie w 39. minucie, to w drugiej połowie miejscowi odwrócili losy pojedynku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!

Wszystko za sprawą Dusana Tadicia, który skompletował dublet. Jednak przy drugiej bramce Serb nie musiał się wysilać. Po podaniu od Szymańskiego 35-letni napastnik nie miał prawa nie zdobyć gola.

Fenerbahce czwórkowo ruszyło z kontrą i miało przewagę liczebną. Z prawej strony ustawił się Polak i to właśnie on jako pierwszy dostał piłkę. Następnie "wystawił" ją Tadiciowi, który postawił kropkę nad "i" w tej akcji.

Za sprawą zwycięstwa nad Fatih Karagumruk klub Szymańskiego wrócił na pierwsze miejsce w tabeli tureckiej Super Lig. Jednak tyle samo punktów ma drugie Galatasaray Stambuł.

Przeczytaj także:
Hiszpanie wzięli w obronę Lewandowskiego. O to apelują
"Nie chcemy robić problemów". Probierz nagle zmienił zdanie

Komentarze (0)