Kontrakt Carlo Ancelottiego wygasa 30 czerwca 2024 roku. Wiele wskazywało na to, że obecna umowa Włocha nie zostanie przedłużona i Real Madryt stanie przed wyzwaniem znalezienia nowego szkoleniowca.
Angażem utytułowanego trenera zainteresowany był brazylijski związek, który chciał zatrudnić 64-latka w roli selekcjonera tamtejszej reprezentacji. Tymczasowo na tym stanowisku pracuje Fernando Diniz.
Media prześcigały się w kandydaturach potencjalnych następców Ancelottiego. Jednym z głównych faworytów do objęcia schedy po Włochu był Xabi Alonso. Bask zaimponował nie tylko włodarzom Realu (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem
Hiszpański portal Relevo podaje, że wicemistrzowie Hiszpanii chcą, aby Ancelotti nadal pracował w klubie. Celem jest przedłużenie trwającej umowy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Nowy kontrakt ma obowiązywać do czerwca 2026 roku. Z jego finalizacją nie powinno być problemu, ponieważ szkoleniowiec nie ukrywa, że praca w Madrycie jest jego priorytetem.
Czytaj także:
Legenda powstrzyma Real w Lidze Mistrzów? W grę wchodzi zaskakujący ruch