W tym artykule dowiesz się o:
To miał być zawodnik, który odmieni pomoc Manchesteru United. Donny van de Beek do angielskiego zespołu trafił latem 2020 roku, jednak od początku zmagał się z trudnościami by przebić się do pierwszego składu.
Pomóc miała zmiana szkoleniowca. Przyjście Erika ten Haga dawało nadzieję, że pod wodzą trenera, którego doskonale zna z czasów wspólnej pracy w Ajaxie znów zacznie błyszczeć. To jednak nie nastąpiło.
Dziś 26-latek jest piłkarzem głębokiego zaplecza drużyn w obecnym sezonie wybiegł na murawę w zaledwie 2 meczach notując w nich w sumie... 21 minut.
Erik ten Hag nie ukrywa, że prawdopodobnie już wkrótce zawodnik rozstanie się z zespołem
- Myślę, że Donny musi regularnie grać. Był w składach meczowych, tak więc dostawał swoje szanse, jednak zanotował powolny start sezonu, gdyż dochodził do siebie po kontuzji - powiedział trener na konferencji prasowej.
- Teraz wrócił i pokazuje się z dobrej strony podczas treningów Jednak jeśli nie będziemy w stanie zaoferować mu żadnych perspektyw, to dla dobra swojej kariery będzie musiał zrobić coś, by grać regularnie - dodał Ten Hag.
Wygląda zatem na to, że zimą piłkarz będzie miał wolną drogę do odejścia. Spekuluje się, że Manchester będzie oczekiwał za swojego zawodnika około 17 milionów euro.
Czytaj także: - Szalony dzień w Lidze Mistrzów - Grabara zrobił to! Koniec passy Bayernu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
na Instagramie 
na Facebooku 
