Ostatnie tygodnie w wykonaniu FC Barcelony były dalekie od ideału. Po kolejnej ligowej wpadce z Rayo Vallecano (1:1) w hiszpańskiej La Lidze Duma Katalonii ograła FC Porto w Lidze Mistrzów, dzięki czemu zapewniła sobie awans do 1/8 finału.
Można więc nazwać to idealnym prezentem na 124. urodziny klubu. Barca została założona 29 listopada 1899 roku przez Joana Gampera, przez co w minioną środę miała swoje święto.
Z tego powodu władze klubu postanowiły zorganizować specjalną uroczystość. Na niej prezes Joan Laporta przedstawił zmodyfikowany hymn, a także herb na 125-lecie, który Barcelona będzie obchodzić w przyszłym roku. Ponadto Hiszpan i jego współpracownicy symboliczne zdmuchnęli świeczki i uczcili pamięć legend.
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność
- FC Barcelona przeżywa czas odnowy. To najważniejszy projekt instytucjonalny klubu. To czas wielkich wyzwań, ważnych zmian typowych dla nowej ery, które wprowadzą nas w etap wielkich wyzwań. Proszę kibiców, żeby przeżyli te chwile z największym zaangażowaniem i intensywnością, ponieważ będą to wydarzenia, które zostaną zapamiętane przez najbliższe dziesięciolecie - powiedział Laporta, którego cytuje hiszpański "Sport".
- Rocznica nie będzie służyła tylko temu, żeby spojrzeć wstecz na historię tego klubu, ale to też świetna szansa na spojrzenie w przyszłość, aby wyjaśnić i wzmocnić poczucie bycia 'więcej niż klubem' - dodał prezes Blaugrany.
Laporta zaznaczył również, że obchody 125-lecia na pewno będą mieć miejsce na Camp Nou. Przypomnijmy, że obecnie na tym stadionie trwa remont i Barcelona będzie musiała poczekać, by ponownie zagrać na swoim obiekcie.
Przeczytaj także:
Piłkarz Realu przeszedł do historii. Lepszy był tylko Messi
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)