Sytuacja Rakowa w grupie Ligi Europy jest daleka od idealne. Europejskie puchary negatywnie zweryfikowały mistrza Polski. Udało się ugrać zaledwie jeden punkt w meczu ze Sportingiem, który przez 80 minut grał o jednego zawodnika mniej.
Oprócz tego były przegrane ze Sturmem Graz (w Sosnowcu), w Lizbonie i w Bergamo.
Przypominając pierwsze spotkanie ze Sturmem, to zakończyło się wynikiem 0:1, a gola strzelił William Boving.
Czwartkowe spotkanie w Austrii jest kluczowe. Jakakolwiek strata punktów sprawi, że Raków nie będzie miał już żadnych szans na grę w Europie w rundzie wiosennej.
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w
nieskończoność
Trener Dawid Szwarga zaskoczył składem, bo tylko na ławce rezerwowych znalazł się Srdjan Plavsić. Na prawym wahadle oglądać będziemy Deiana Sorescu, a na lewą stronę wraca Jean Carlos Silva. Na ławce znaleźli się też kontuzjowani w ostatnim czasie Łukasz Zwoliński i John Yeboah. Brakuje za to kapitana Zorana Arsenicia.
W ataku Sturmu od 1. minuty Szymon Włodarczyk.
Sturm Graz - Raków Częstochowa / czw. 30.11.2023
Składy:
Sturm: Kjell Scherpen - Jusuf Gazibegović, David Affengruber, Jon Stanković, Alexandar Borković, David Schnegg - Dimitri Lavalee, Alexander Prass, Tomi Horvat - Szymon Włodarczyk, Manprit Sarkaria.
Raków: Vladan Kovacević - Fran Tudor, Adnan Kovacević, Milan Rundić - Deian Sorescu, Gustav Berggren, Władysław Koczerhin, Bartosz Nowak, Marcin Cebula, Jean Carlos Silva - Ante Crnac.
Początek meczu Sturm Graz - Raków Częstochowa w czwartek o godz. 18.45.
CZYTAJ TAKŻE:
Raków Częstochowa walczy o pucharową wiosnę. Jeden warunek musi spełnić bezwzględnie
Problemy Legii i Rakowa. "Teraz to się na nich odbija"