Nieoczekiwane słowa Jana Tomaszewskiego po losowaniu grup Euro 2024

Jan Tomaszewski tym razem nie grzmi. Legendarny bramkarz jest zadowolony po losowaniu fazy grupowej Euro 2024. Powód może jednak zaskakiwać.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Jan Tomaszewski WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
- Hiszpanie, Włosi, Chorwaci, Albania - "grupa śmierci". Mogą odpaść drużyny pretendujące do tytułu. Nasza grupa też jest "grupą śmierci", ale jest idealna dla naszej "nowej" reprezentacji - przyznał Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".

Co jest idealnego w tym, że po awansie do Euro 2024 zmierzymy się z Francją, Holandią i Austrią? - Niektórym znawcom trzeba uświadomić, tym co znają się na piłce z komiksów, że nie mamy szans na trzecie miejsce. Mamy szansę, grać z doskonałymi przeciwnikami - wyjaśnił Tomaszewski.

Jego zdaniem, Polska ma pojechać na Euro 2024 po naukę: - Nie mamy jeszcze zespołu. Probierz go dopiero tworzy. W Niemczech, na tle wielkich, ma złapać psychiczną moc. Szans na awans nie mamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału

Tomaszewski apeluje, by Polska w mistrzostwach Europy grała tak jak z Francją w Katarze, a nie jak z Argentyną na tym samym turnieju. - Nie bądźmy chłopcami do bicia. Na razie jesteśmy chłopcami do bicia. Te ewentualne trzy mecze powinny ugruntować ten zespół.

- Chcielibyśmy zwycięstw, ale nas na nie nie stać. Nie z tymi drużynami. Na Euro ma pojechać drużyna, która potem godnie będzie nas reprezentować podczas eliminacji do mundialu w 2026 roku. To jest nasz cel - wskazał "człowiek, który zatrzymał Anglię".

By pojechać na Euro 2024, Polska musi przejść przez baraże. W ich półfinale (21.03) zmierzy się z Estonią, a w finale (26.03) ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia.

Czy Polska awansuje do Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×