O tym, że rodzeństwo Glazerów zamierza sprzedać Manchester United po raz pierwszy głośno zrobiło się jeszcze w 2022 roku. Od tamtej pory kilkukrotnie wydawało się już, że transakcja jest na finiszu, jednak ostatecznie ani Jim Ratcliffe, ani szejk Jassim bin Hamad Al Thani nie porozumieli się z dotychczasowymi właścicielami.
To jednak uległo zmianie, a Glazerowie zgodzili się ostatecznie sprzedać 25 procent udziałów Ratcliffe'owi. Najbogatszy Brytyjczyk ma oficjalnie wejść w posiadanie akcji klubu już w przyszłym tygodniu. Na pozyskanie udziałów 71-latek przeznaczy około 1,5 miliona euro.
Ratcliffe, mimo mniejszościowego udziału, ma być odpowiedzialny za działalność sportową klubu. "DailyMail" sugeruje, że miliarder będzie chciał obrać brytyjski kierunek na rynku transferowym i zacząć ściągać najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy z Wysp.
Co więcej, jak sugerują angielskie media, przejęcie 25 procent udziałów, ma być furtką do przejęcia w przyszłości pełnej kontroli nad klubem.
Czytaj także:
- Skorupski trafiony ostatnim ciosem
- PSG poradziło sobie z problemami
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału