Kolejna perełka na celowniku Barcelony. To klubowy kolega Grabary

Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport / Na zdjęciu: Roony Bardghji (z prawej)
Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport / Na zdjęciu: Roony Bardghji (z prawej)

FC Barcelona, jak i wiele innych klubów, monitoruje rynek transferowy w poszukiwaniu talentów. 18-letni Roony Bardghji zapewne już długo nie pogra w zespole FC Kopenhagi. Jest obserwowany przez wiele europejskich drużyn.

Lada moment do Barcelony trafi Vitor Roque. Robert Lewandowski jest coraz starszy i lepszy nie będzie, więc nic dziwnego, że szefowie klubu z Katalonii rozglądają się za kolejnymi transferami do linii ataku.

Jedną z opcji jest 18-latek z FC Kopenhagi Roony Bardghji, o czym informował m.in. Fabrizio Romano.

Ale nie tylko Barca jest nim zainteresowana. Bardghji jest w notesach skautów wielu europejskich potęg. Bayer Leverkusen, Juventus, Barcelona i Chelsea są wymieniane w pierwszej kolejności, natomiast można z dużym przekonaniem założyć, że na tym lista się nie kończy.

Jego kontrakt obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku. Kopenhaga będzie pod sporą presją i latem może mieć ostatnią szansę, by solidnie zarobić. A klub potrafi sprzedawać piłkarzy za wielkie pieniądze. Tu warto przypomnieć, że Kamil Grabara od 1 lipca będzie bramkarzem VfL Wolfsburg, a klub z Bundesligi zapłacił za niego 13,5 miliona euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami

Bardghji trafił do Kopenhagi z akademii Malmo w wieku czternastu lat. W pierwszym zespole zadebiutował mając zaledwie 16 lat i 6 dni, stając się tym samym najmłodszym piłkarzem, jaki kiedykolwiek zagrał w duńskiej drużynie. Niedługo po debiucie stał się najmłodszym strzelcem w historii ligi.

W sezonie 2021/22 był wprowadzany do pierwszego zespołu Kopenhagi. Rok później grał znacznie więcej, choć trudno było nazywać go kluczowym piłkarzem. Inaczej jest w obecnych rozgrywkach. Roony (bo na koszulce widnieje jego imię) gra regularnie w ekipie mistrza Danii. I błyszczy. 28 meczów w tym sezonie i 11 strzelonych goli. Głośno zrobiło się o nim miesiąc temu, gdy zdobył jedną z bramek w szalonym meczu z Manchesterem United w Lidze Mistrzów.

Barca może mieć jednak problem, bo 18-latek powiedział jakiś czas temu, że jego celem jest gra w Realu Madryt.

CZYTAJ TAKŻE:
Raków znowu poszedł pod prąd. 28-latek nowym dyrektorem sportowym
Zaskakujące słowa Tomaszewskiego. Wskazał, gdzie powinien grać Lewandowski

Komentarze (0)