W ostatnich sezonach Thibaut Courtois był jednym z najlepszych bramkarzy świata. Zawodnik Realu Madryt w trakcie letnich przygotowań do bieżącego sezonu doznał jednak poważnej kontuzji. W sierpniu nabawił się zerwania więzadła w kolanie, w efekcie czego wypadł z gry na wiele miesięcy.
Pierwsze diagnozy mówiły o tym, że Courtois będzie pauzował przynajmniej do końca roku. "Radio Marca" poinformowało jednak, że absencja belgijskiego bramkarza będzie jeszcze dłuższa, a 31-latek opuści nawet przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
Według hiszpańskich dziennikarzy Courtois dąży do całkowitego wyleczenia kontuzji, dlatego nie chce przyśpieszać swojej rekonwalescencji. Belg miał już rzekomo poinformować władze Realu, że nie weźmie udziału w mistrzostwach Europy. "Radio Marca" sugeruje, że priorytetem dla doświadczonego piłkarza są optymalne przygotowania się do następnego sezonu pod okiem trenera bramkarzy "Królewskich" Luisa Llopisa.
[color=black]ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą
[/color]
Kontuzja, której w sierpniu nabawił się Courtois, postawiła pod ścianą zarówno Real Madryt, jak i reprezentację Belgii. Hiszpański klub w trybie awaryjnym wypożyczył z londyńskiej Chelsea Kepe Arrizabalage. Z kolei bramki Belgów pod nieobecność Courtoisa strzegli głównie Koen Casteels i Matz Sels. Wydaje się, że to właśnie jeden z nich będzie numerem 1 w trakcie mistrzostw Europy.
Reprezentacja Belgii trafiła do grupy E, gdzie zmierzy się z Rumunią i Słowacją. Swojego czwartego rywala pozna po zakończeniu marcowych baraży. W ścieżce B o awans rywalizują Ukraina, Bośnia i Hercegowina, Islandia oraz Izrael.
Czytaj też:
Legenda Bayernu Monachium odejdzie z klubu? Chce go włoski gigant
Polak na okładce włoskiej gazety. Będzie wielki transfer?